Od jakichś dwóch miesięcy spotykam się z pewnym mężczyzną. Jest inteligentny, rozmowny, ma poczucie humoru, dobrze czuję się w jego towarzystwie. Wydaje mi się, że coraz bardziej mu na mnie zależy. Musicie wiedzieć, że jestem osobą dość specyficzną – w dzieciństwie przeszłam zapalenie opon mózgowych, do dziś pozostała mi po nim przykra konsekwencja, ponieważ utykam na jedną nogę.
Piękne, długie nogi, wspaniała sylwetka, cudowne usta i idealna fryzura. O dziwo wiele tak doskonale prezentujących się kobiet jest sama lub trwa jedynie w krótkich związkach. W rzeczywistości wydaje się, że właśnie takie kobiety będące poniekąd wzorem atrakcyjności powinny być rozchwytywane przez mężczyzn. Dzieje się inaczej. Powodów może być wiele, ale wydaje się, że wina leży jak zwykle po środku. Po części po stronie panów, a po części również po stronie samych zainteresowanych Kobiet. Oto częste powody strachu przed pięknymi kobietami.
Stało się. Ulegliśmy cielesnej pokusie i zdradziliśmy swojego partnera. Nieważne są już okoliczności i powody, bo fakt jest faktem. Co z nim zrobić? Czy przyznać się do zdrady? Czy to w ogóle może nam pomóc?
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
Miałam wtedy siedemnaście lat, szaleńczo zakochałam się w koledze z klasy. Marek był typem bad boya –wszystkie dziewczyny się za nim oglądały, jeździł na motocyklu, często chodził w podartych dżinsach i skórzanych kurtkach, do tego był nieziemsko przystojny.
Kilka miesięcy temu poznałam Adama. Ujął mnie początkowo swoim pięknym uśmiechem, z czasem zauważałam też inne zalety. Spotykaliśmy się coraz częściej i było nam ze sobą naprawdę dobrze.