KobiecePorady.pl

Wyznanie: On chyba zawinił. Otóż jakoś około 23giej wszyscy byli już lekko wcięci, impreza...

Tydzień temu byłam z moim partnerem na grillu u znajomych. Nie muszę chyba opisywać, jak to wyglądało, bo było bardzo klasycznie – sporo osób, dużo jedzenia, alkoholu też nie było mało.

Anonim -

Powiązane artykuły