KobiecePorady.pl

Żyję z człowiekiem, który mnie niszczy…- Anonimowe wyznanie kobiety

Męża poznałam, gdy miałam dziewiętnaście lat. Kiedy teraz o tym myślę, zdaję sobie sprawę z tego, że byłam jeszcze dzieckiem wkraczającym w dorosłość. A on? Dziesięć lat starszy, ustawiony, życiowo, majętny, wiedzący, czego chce od życia. Chyba tym mi na początku zaimponował.

Anonim -

Powiązane artykuły

  • Wyznanie Kobiety: Mąż zmarł przeze mnie…

    Nie wyszłam za mąż z miłości, to była klasyczna wpadka… Jednak w czasach mojej wczesnej młodości ciąża oznaczała ślub, więc wzięliśmy go z Czarkiem. Już w początkowym okresie zdarzało mu się pić znacznie więcej niż innym. Ze wszystkich urodzin czy imienin to od wracał, zataczając się na wszystkie strony i bełkocząc, podczas gdy inni byli w normalnym stanie, mieli po prostu dobry humor.

  • Anonimowo wyznajemy: Strach mnie wyniszcza każdego dnia...

    Podobno każdy z nas „pretenduje” do roli chorego na nowotwór. Tak powiedział mi kiedyś znajomy lekarz. Niektórzy opuszczają ten świat oczywiście także z innych powodów, ale podobno gdybyśmy wszyscy dożywali późnej starości, tak właśnie byśmy kończyli.

  • Mój brat rujnuje sobie życie, a ja nie mogę nic zrobić! - Kobiece wyznania

    Pochodzę z dobrze sytuowanej rodziny. Matka jest dermatologiem z własną praktyką zawodową, ojciec cenionym w naszym mieście architektem. Zawsze wiedziałam, że odpowiednie wykształcenie i dobry poziom życia będą moimi priorytetami. Wydawało mi się, iż w przypadku mojego brata stanie się dokładnie tak samo.

  • Wyznanie Kobiety: Mąż zmarł przeze mnie…

    Nie wyszłam za mąż z miłości, to była klasyczna wpadka… Jednak w czasach mojej wczesnej młodości ciąża oznaczała ślub, więc wzięliśmy go z Czarkiem. Już w początkowym okresie zdarzało mu się pić znacznie więcej niż innym. Ze wszystkich urodzin czy imienin to od wracał, zataczając się na wszystkie strony i bełkocząc, podczas gdy inni byli w normalnym stanie, mieli po prostu dobry humor.