Cóż może być trudnego w zakupie książki? Wydaje się, że taki prezent nie powinien sprawić najmniejszego problemu - zwłaszcza, że półki w księgarniach pękają w szwach, a wydawnictwa prześcigają się w premierach i promocjach. Możemy także czerpać pomysły z całego arsenału gadżetów związanych z czytelnictwem. Mola książkowego ucieszą: zakładki, podpórki, urządzenia ułatwiające czytanie (w tym lampki i czytniki). Dobrym pomysłem są kubeczki do kawy, odzież i torby z książkowymi motywami i sentencjami, fikuśne futerały ochronne na książki, a także półeczki, stoliczki i najróżniejszego rodzaju regaliki na powiększającą się kolekcję. Prezenty dla każdego i na każdą kieszeń.
Sprawa wygląda inaczej, gdy nasz bliski jest czytelnikiem doświadczonym, koneserem książek, intelektualistą. Wówczas jesteśmy onieśmieleni. Chcielibyśmy sprawić mu radość, ale boimy się, że nigdy nie sprostamy wyzwaniu, nie wiemy czy wybierzemy wystarczająco dobrą książkę. Ewentualnie zdesperowani zapraszamy mola książkowego do księgarni i skłaniamy, żeby sam dokonał wyboru. To praktyczne, ale… mało romantyczne. Gdzież tu przygoda, gdzie radość z trafionej niespodzianki? A jednak, uwierzcie - w każdym najpoważniejszym bibliofilu kryje się dziecko, które kocha prezenty i uwielbia pragnie odkryć pod choinką – jeśli nie białego kruka, to pozycję, która zadowoli jego wysublimowane wymagania… Warto pogłowić się nad takim podarunkiem! Osobom zagubionym, które nie wiedzą jak trafić na tropy odpowiednio wyszukanej lektury – przygotowaliśmy kilka podpowiedzi. Pozycje są nie tylko starannie wybrane, ale dodatkowo mają słuszne rozmiary. Raczej nie można ich przeoczyć na półkach naszego bibliofila. Łatwo zweryfikować czy osoba, którą chcemy obdarować - już jej nie posiada.
„Dom Pająka”, Paul Bowles, Świat Książki 2015, ilość stron: 525
Klasyka. Książka jednego z najwybitniejszych amerykańskich twórców XX wieku. Pisarz w roku 1949 osiedlił się w Tangerze. „Dom pająka” to jedna z książek, która ukazuje specyfikę Maroka i odzwierciedla napięcie, które powstaje w miejscu spotkania odmiennych kultur. Romans na tle Fezu – miasta, które obok Tangeru pisarz szczególnie sobie upodobał; echo nacjonalistycznych wydarzeń, które ogarnęły kraj w 1954 roku, a przede wszystkim udana próba ukazania rozmiarów mentalnej przepaści, która dzieli przedstawicieli różnych nacji. W obliczu ostatnich wydarzeń na świecie – tematyka jak najbardziej aktualna.
wydawnictwoswiatksiazki.pl
„Dziennik 1943-1948”, Sándor Márai, Czytelnik 2016, ilość stron: 525
Propozycja dla osób, które nie lubią ryzyka. Jeżeli Twoja bliska osoba posiada w zbiorach i otacza estymą „Dziennik” jednego z najsłynniejszych pisarzy węgierskich – warto pójść bezpieczną i sprawdzoną drogą. Niedawno ukazało się wznowienie kultowego dzieła w znacznie poszerzonej wersji. Sándor Márai pisał swój diariusz w latach 1943-89. „Dziennik”, który dotąd znamy stanowi niewielki wybór jego zapisków. W czerwcu tego roku miała premierę pierwsza część, która jest wstępem do pięciotomowej serii. Prawdziwa gratka dla fanów.
www.czytelnik.pl
„Jesteście na Ziemi, na to rady nie ma (Dialogi o teatrze Becketta)”, Antoni Libera, Janusz Pyda OP, Dominikańskie Studium Filozofii i Teologii 2015, ilość stron: 380
Książka jest owocem cyklicznych spotkań literackich poświęconych twórczości Samuela Becketta. To zapis dyskusji dwóch skrajnie odmiennych autorytetów: cenionego pisarza, znawcy, interpretatora i tłumacza Becketta oraz filozofa, teologa i akademickiego duszpasterza. Spojrzenie na dwanaście utworów irlandzkiego dramaturga - z dwóch zasadniczo odmiennych stanowisk - nie tylko wydobywa ich kontekst, zapewnia dogłębną analizę i interpretację, ale także pozwala przez ich pryzmat ocenić kondycję współczesnego człowieka. To jedna z najważniejszych książek naszego pokolenia.
dsft.dominikanie.pl
„Mistrz i Małgorzata” Michaił Bułhakow w nowym przekładzie rodziny Przebindów, Znak 2016, ilość stron: 544
Dzieło należy do ścisłego kanonu literackiego i od dawna jest zakorzenione w świadomości polskiego czytelnika. W październiku ukazała się nowa wersja książki w tłumaczeniu rodziny Przebindów – uzupełniona o brakujące frazy i dostosowana do mentalności współczesnego odbiorcy. Co najważniejsze – nowe wydanie wprowadza aspekt biograficzny, który stanowi klucz do pogłębionego zrozumienia dzieła. Książka ukazała się w dwóch wersjach (dwie wersje okładki). Jej publikacja stanowi jedno z najważniejszych wydarzeń literackich tego roku.
www.wydawnictwoznak.pl
„Baskijski diabeł” Zygmunt Haupt, Czarne 2016, ilość stron: 750
Na koniec – prawdziwa perełka: najważniejsza premiera roku, literackie epokowe odkrycie. „Baskijski diabeł” składa się z opowiadań i tekstów pisarza, który zadebiutował w 1937 roku w „Dzienniku Polskim”, ale zawierucha wojenna zmusiła go do emigracji. Powojenne opowiadania ukazywały się m.in. w „Wiadomościach” Grydzewskiego, „Kulturze” Giedroycia i w amerykańskim „The Chicago Review”. W 1971 roku otrzymał literacką nagrodę Fundacji im. Kościelskich za swoją jedyną książkę. Mimo to – w Polsce jego twórczość przez długie lata była niedostępna lub niezauważona. „Baskijski diabeł” to najobszerniejsze wydanie jego dzieł. Edycja obejmuje teksty wchodzące w skład „Pierścienia z papieru”, opowiadania wydane pośmiertnie i teksty nigdy nieopublikowane, znalezione w amerykańskich archiwach. Komu można podarować książkę? Osobie, którą chcemy przekonać, że wciąż można pisać jak Bruno Schulz i Proust, że proza może być gęsta od znaczeń, a jednocześnie może ratować światy od zapomnienia i rzucać wyzwanie umykającemu czasowi.
czarne.com.pl