Ślub zbliżał się wielkimi krokami, koleżanki urządziły mi wieczór panieński – nic wyszukanego, posiedziałyśmy wu mnie w mieszkaniu cała noc, wypiłyśmy po kilka kolorowych drinków, dostałam mnóstwo prezentów rodem z sex shopu. W tym czasie narzeczony świętował z kolegami, mieli iść na kręgle, a potem do baru.
Kilka dni później dostałam MMS i …cały świat jakby mi się zawalił. Był na nim mój narzeczony i jakaś kompletnie naga dziewczyna! Sytuacja była jednoznaczna. Pod zdjęciem był podpis – tak Twój ukochany bawił się podczas wieczoru kawalerskiego.W pierwszej chwili chciałam odwołać cały ten ślub i po prostu dać mu w pysk, ale…chyba zwyczajnie zabrakło mi odwagi. Zaczęłam się zastanawiać o powiedzą rodzice, jak zareaguje rodzina i koleżanki. Dobrze, macie rację, stchórzyłam. Zdradził mnie przed samym ślubem i zostałam z tym sama.
Andreas Sourbis @ 123rf.com
Minął już prawie rok, ślub się odbył, wesele było bardzo huczne. On do dziś nie wie, że ja wiem o tym wszystkim.. Niby żyjemy razem, ale tak naprawdę nigdy już nie będzie tak, jak dawniej…Zastanawiam się też, kto przysłał mi tego MMS-a, który z jego kumpli aż tak go w skrytości ducha nienawidzi. A może podkochuje się we mnie?
Antonio Guillem @ 123rf.com