CZY ADHD TO CHOROBA?
Zagadka ADHD jest bardzo prosta. Jak wskazuje wiele profesjonalnie wykonanych badań ruchliwość i nadpobudliwość u dzieci w takim wieku jest zupełnie naturalnym zjawiskiem, które występowało od zawsze w pewnym okresie dorastania. Dopiero od pewnego czasu to zupełnie naturalne u wielu dzieci zjawisko zaczęto nazywać chorobą i podawać silne i bardzo toksyczne leki, które są w stanie nawet uszkodzić trwale mózg dziecka. Lista skutków niepożądanych stosowania takich leków jest niezmiernie długa i nie kończy się jedynie na depresji, a sięga znacznie dalej.
DSM – CIEMNA STRONA PSYCHIATRII
Na początku XXI wieku DSM, czyli klasyfikacja chorób psychicznych zawierała przeszło 300 różnych schorzeń w czasie kiedy jeszcze 80 lat temu schorzeń rozróżniano kilka. ADHD również pojawiło się na tej liście stosunkowo niedawno i wzbudziło kontrowersje. Lista chorób bywa absurdalna, ale niemalże wszystkie je łączy jedna wspólna cecha – możliwość zastosowania terapii i niestety farmakoterapii. Ta druga w przypadku młodych organizmów bywa niesłychanie niebezpieczna. Dodatkowo dochodzi stygmatyzacja dzieci z „zaburzeniami” już od pierwszych lat życia. Jednostka taka dorasta w fałszywym przekonaniu, że cierpi na zaburzenie i potrzebuje pomocy. Nietrudno znaleźć badania i dowody na to, że tak silna sugestia podawana przez całe lata może sprawić dziecku wiele problemów w przyszłości.
Każdorazowo jeżeli maluch sprawia problemy przemyśl to wielokrotnie, nim udasz się do lekarza. Być może są lepsze sposoby na jego uspokojenie niż podawanie dziecku leków psychotropowych lub płacenie horrendalnych kwot za terapię, których działania dotąd nie udowodniono w aspekcie długofalowym. Są lepsze sposoby na opanowanie ruchliwości dziecka.