Przywykliśmy do informacji, że najbogatszym źródłem witaminy C są rośliny – cytryny, natka pietruszki, chrzan, czarna porzeczka. Próżno szukać jej w mięsie. Natomiast niezwykle bogatym źródłem kwasu askorbinowego jest wątroba – kurza, wieprzowa, cielęca i jagnięca. Dla porównania 100 g gotowanej cebuli zawiera jedynie 5,2 mg witaminy C, gotowana marchewka – 3,6, duszona wątróbka kurza – aż 27,9 mg. Także witamina A (mierzona w UI) ma np. wyższe stężenie w wątrobie wieprzowej niż w duszonej marchewce! Podobnie jak witaminy z grupy B: B2, B12, B3 (niacyna), kwas foliowy i pantotenowy. Pamiętajmy o tym, przyrządzając puszne szaszłyki jagnięce na słodko do złudzenia przypominające kobry.
Od października jem bezglutenowo. Przez ten czas zdarzyło mi się kilka wpadek, ale uczę się na błędach i eliminuję to, co okazało się być dla mnie szkodliwe. Spróbowałam też upiec chleb, ale żaden z wykonanych nie był na tyle smaczny, żebym chciała go zjeść ponownie. Próbowałam więc jaglany, kokosowy, kukurydziany, z drożdżami i bez. Niby nie było źle, ale za każdym razem stwierdzałam, że to jeszcze nie to i szukałam dalej. I w końcu go znalazłam. Chleb idealny! Tadaam!
Smaczny przepis na kluseczki z mąki z ciecierzycy, idealnie sprawdzi się na niedzielny obiad lub jako dodatek do obiadu. Najlepszy przepis na niedzielne popołudnie!
Oczywiście, że gołąbki zawijane w liście kapusty są pyszne! Warto jednak wiedzieć, że istnieją gołąbki, których zawijać nie trzeba, a kapustę i tak w sobie mają. Takie gołąbki nie wymagają tak dużo pracy jak te tradycyjne, a przy okazji mamy obiad na dwa dni. Proponujemy również, aby część surowych ale obsmażonych gołąbków zamrozić. Takie zamrożone wystarczy zalać wodą lub bulionem i udusić w piekarniku właśnie wtedy, kiedy potrzebny nam taki obiad nie wymagający wiele pracy.
Rosół to podstawowe i najbardziej popularne danie w wielu polskich domach. Domowy rosół jest nie tylko smaczniejszy, ale i znacznie zdrowszy niż tzw. rosół z kostki, gdyż nie zawiera konserwantów, sztucznych barwników, nadmiaru soli. Rosół jest podstawą większości zup, na jego bazie można przyrządzać sosy, gotować w nim ryż i kasze, czy pulpety. Dla wielu, którzy dopiero zaczynają swoją kulinarną podróż, rosół może wydawać się bardzo skomplikowanym daniem, ale już po pierwszej próbie przekonamy się, że to nic trudnego.
Wszyscy uwielbiamy jeść. I nie jest to tylko domena Polaków. W każdym kraju spotkania rodzinne czy z przyjaciółmi najlepiej toczą się przy suto zastawionych stołach. A na naszych, polskich stołach, od wielu lat niezmiennie króluje schabowy z kapustą, kotlet mielony, mizeria czy pierogi przygotowywane w różnych wariacjach. Do kawy zajadamy kawałek sernika, makowca, babki drożdżowej. Wszelkie książki kucharskie poświęcone kuchni polskiej mają po kilkaset stron i na dobrą sprawę, możnaby przez okrągły rok, codziennie, przygotowywać inną potrawę dla naszych współbiesiadników.