Chwilami nie mam już siły do mojego męża. Niby kulturalny, w miarę wykształcony facet (co prawda studiów nie skończył, ale też nie zakończył przecież swojej edukacji na podstawówce).
Iryna Kalchenko @ 123rf.com
Czasem po prostu wstydzę się za niego w towarzystwie. Z uporem maniaka powtarza słowa typu : Poszłem, wyszłem, kupywałem, włanczać…
Rozmawiałam już z nim o tym chyba dziesiątki razy – oczywiście zawsze wtedy, kiedy jesteśmy sami. On strasznie się wtedy wścieka, reaguje wręcz agresywnie. Mówi, że mam dać mu święty spokój i zająć się sobą i swoimi sprawami.
Nie jest jakimś nieukiem czy matołem, ale kiedy jesteśmy u znajomych na grillu albo na imieninach u kogoś z mojej rodziny, właśnie na takiego wychodzi. Wyniósł coś takiego z domu. Jego rodzice też robią czasem błędy językowe, ale to już starsi ludzie i jakoś można na to przymknąć oko – ale on?
Facet po trzydziestce, dość oczytany? Najbardziej wkurza mnie właśnie to, jak on reaguje, kiedy zwracam mu na ten fakt uwagę, a naprawdę staram się robić to subtelnie i delikatnie.
W odpowiedzi często słyszę naprawdę niemiłe i nieprzyjemne komentarze, a przecież chcę dla mojego męża jak najlepiej, nie zwracam mu uwagi ze złości. Co mam zrobić, odpuścić czy jednak próbować nauczyć go poprawnego wyrażania się?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04