Mamy z mężem jednego syna – zawsze staraliśmy się wychować go jak najlepiej. Od wczesnego dzieciństwa miał do wyboru mnóstwo dodatkowych zajęć, aktualnie chodzi na karate, lekcje gry na skrzypcach, basen i dodatkowe zajęcia z angielskiego.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Nasz Adaś dużo czyta, chętnie wyjeżdża z nami na weekendy na żagle lub górskie wycieczki. To złote dziecko, naprawdę nigdy nie miałam z nim problemów. Dwa tygodnie temu skończył trzynaście lat.
Wczoraj wracałam z pracy inną drogą niż zwykle – była 17ta, więc mój syn powinien być już w domu po szkole. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, że stoi za budynkiem galerii handlowej z grupą kolegów (w ogóle nie znam tych chłopców, z pewnością nie są z jego klasy). Nie byłoby problemu, gdyby nie fakt, że mój syn…palił papierosa. Widziałam też stojące obok chłopców butelki z piwem – ale nie wiem, czy Adam pił ten alkohol.
W pierwszej chwili chciałam podejść do nich od razu i poprosić syna o wyjaśnienia, ale…chyba zabrakło mi odwagi. W moim domu nie ma awantur, bardzo się z mężem szanujemy, żyjemy na dość wysokim poziomie. Gdzie zatem popełniłam błąd? Dlaczego mój syn, który nigdy nie pyskuje, dobrze się uczy, jest zainteresowany zajęciami dodatkowymi, chętnie z nami wyjeżdża – po lekcjach pali papierosy z kolegami? Może za bardzo trzymaliśmy go pod przysłowiowym kloszem? Czy zrobiliśmy jako rodzice coś nie tak?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04