Wczoraj zobaczyłam na teście ciążowym dwie kreski. Mój partner wprost skacze do gry z radości, a ja…ja w ogóle nie chcę dziecka.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Wiem, że zwykle sytuacja wygląda zupełnie inaczej, to faceci nie chcą zostać ojcami i namawiają niekiedy swoje partnerki na usunięcie ciąży, u nas jednak sytuacja jest całkiem odwrotna. Ja jakoś nigdy nie miałam instynktu macierzyńskiego, nie zaglądałam kobietom w wózki, nie zachwycałam się dziećmi koleżanek.
Taka już jestem, cenię sobie niezależność, możliwość podróżowania po całym świecie, kiedy tylko najdzie mnie ochota – kompletnie nie widzę siebie w roli matki. Nie wiem, dlaczego, ale miałam wrażenie, że mój facet będzie podzielał moje poglądy i że będziemy stanowić minirodzinę- tylko on i ja, bez nikogo więcej.
A zareagował tak, jakby była to najlepsza wiadomość w jego życiu. Tylko to ja teraz mam przytyć, mieć rozstępy, grube uda, obwisłe piersi – zupełnie nie jestem na coś takiego przygotowana. Od razu pomyślałam, że wyjadę za granicę na aborcję i nasze życie powróci do tamtego, świetnego stanu. Ale on jest taki szczęśliwy i zadowolony, że nawet nie wiem, jak mam mu to powiedzieć. Przecież nie mogę urodzić dziecka tylko dlatego, że on tego chce…
Z drugiej strony czy nasz związek przetrwa, kiedy się go pozbędę? Mam już przez to wszystko totalny mętlik w głowie, nie wiem, co robić, jak postąpić, a przecież ta decyzja zaważy na całym moim życiu…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04