Jakiś miesiąc temu odezwał się do mnie na jednym z portali społecznościowych mój kolega z liceum. Zaczęliśmy rozmawiać i jakoś tak wyszło, ze zaproponował spotkanie.
Muszę dodać, że oboje jesteśmy wolni, więc teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, jest tylko jedno „ale”. Od czasów liceum przytyłam ponad piętnaście kilogramów (on o tym nie wie, bo mam na portalu tylko zdjęcie profilowe, gdzie widać jedynie twarz – a tę akurat mam w porządku). On natomiast jest mega ciachem – przystojny, fajnie zbudowany. Wygląda naprawdę super.
Początkowo zgodziłam się na tę randkę, ale teraz naszły mnie wątpliwości. A co będzie, jeśli on spodziewa się szczupłej laski w rozmiarze 36, jaką kiedyś byłam? Dziś z wagą 70 kilogramów przy wzroście 165 centymetrów nie wyglądam już tak, jak kiedyś. Z jednej strony mam ochotę pójść i przekonać się, jak będzie. Z drugiej bardzo boję się rozczarowania i jego miny, kiedy mnie zobaczy.
Co mam zrobić? Iść mimo wszystko czy wykręcić się od spotkania?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04