Mój narzeczony lubi życie na krawędzi. Szybka, brawurowa jazda motocyklem, wbieganie w ostatniej chwili do wagonu pociągu, skoki ze spadochronem – ciągle mało mu emocji, adrenaliny, wrażeń.
Katarzyna Białasiewicz @ 123rf.com
Ja jestem zupełnie inna, lubię posiedzieć w domu z książką, ugotować coś dobrego, typowa ze mnie domatorka, nigdy nie zrobiłam niczego szalonego albo zakazanego. Wiele razy już zdarzyło mi się drżeć o życie mojego chłopaka, naprawdę to, co potrafi zrobić, chwilami bywa przerażające.
Kilka razy prosiłam go o to, żeby trochę przystopował, uspokoił się, za cztery miesiące zostanie bowiem ojcem (tak, jestem w ciąży) i chcę, aby nasze dziecko mogło mieć oboje rodziców. Do niego jednak nic nie dociera, wydaje się, jakby zupełnie zdawał sobie sprawy z tego, czym grozi na przykład jazda 150 km na godzinę motocyklem po mokrej nawierzchni.
Chwilami zastanawiam się, czy nie powinnam postawić mu – ja i dziecko albo te wszystkie jego pełne niebezpieczeństw atrakcje. Myślicie, że to fair z mojej strony? Boję się jednak, że on może wybrać to drugie i wtedy nasz związek się rozpadnie…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04