Ala to moja przyjaciółka już od pierwszych dni szkoły podstawowej. Usiadłyśmy w jednej ławce i od razu zapałałyśmy do siebie wielką sympatią. Od tego czasu byłyśmy nierozłączne, zawsze wspaniale się dogadywałyśmy, mogłyśmy liczyć na siebie w każdej sytuacji.
Kholmetska Kateryna @ 123rf.com
Widujemy się średnio dwa razy w miesiącu (na tyle pozwalają nam inne obowiązki). Ja jestem szczęśliwą mężatką, Ala od kilku lat pozostaje singielką – niezbyt jednak szczęśliwą. Od jakiegoś czasu zaczęłam zastanawiać się nad tym, czy moja przyjaciółka nie pije zbyt wiele i zbyt często – wiecznie widzę ją z drinkiem w ręce, gdy wychodzimy na zwyczajny sobotni obiad, ona potrafi wypić 2 – 3 piwa i drinka (w godzinach popołudniowych).
Przyznam szczerze, że zaczynam martwić się o nią i chwilami chcę podjąć ten temat – ale jakoś brakuje mi odwagi. To dorosła kobieta, nigdy nie jest pijana do nieprzytomności. Czy mam zatem prawo wtrącać się w jej życie aż tak?
Wiem, że to moja przyjaciółka, ale jednak jest różnica między powiedzeniem „ W tej bluzce wyglądasz trochę blado, załóż inną” a „Mam wrażenie, że jesteś w początkowym stadium alkoholizmu”? Mogę sobie pozwolić na szczerą rozmowę z Alą czy tylko urażę ją takimi słowami?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04