Jestem z moim facetem od pół roku, do tej pory wszystko układało się jak należy. Ostatnio jednak pewna rzecz nie daje mi spokoju. Otóż on nigdzie nie rusza się bez swojego telefonu, bierze go nawet pod prysznic. Nigdy nie dał mi co prawda jasnego powodu do zazdrości, ale przyznam szczerze, że teraz zaczęłam się nad tym zastanawiać.
Iryna Kalchenko @ 123rf.com
Przecież jeżeli ktoś nie ma nic do ukrycia, nie musi stale chodzić z komórką w ręce – moja leży godzinami na stoliku, on swojej nie zostawia nawet na minutę.
Nigdy nie byłam fanką sprawdzania czyjejś korespondencji czy smsów, ale teraz całkiem poważnie się nad tym zastanawiam.
Myślałam, że kiedy ufa się drugiej osobie, nie ma najmniejszego sensu robić takich dziwnych rzeczy. Ale gdyby udało mi się jakoś mimo wszystko zerknąć do jego telefonu (chyba musiałabym to zrobić tylko w nocy, kiedy śpi) i nie byłoby tam nic szczególnego, uspokoiłabym się.
A gdybym coś znalazła, wiedziałabym przynajmniej, na czym stoję. Nie chcę żyć w kłamstwie i niepewności, bo to mnie po prostu zamęczy. Sama już nie wiem, myślicie, że w tej sytuacji moje obawy są uzasadnione? Oprócz tego dziwnego zwyczaju wszystko jest między nami ok. Ale może jednak sytuacja jest inna niż mi się wydaje?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04