Miałam w życiu dużo różnego rodzaju osobistych problemów, o których wolałabym nie wspominać. Jednak na szczęście trafiłam na terapię do psychoanalityka, on pomógł mi się pozbierać i bardzo wiele spraw zrozumieć i poukładać sobie jakoś.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Na jednej z ostatnich sesji mieliśmy dociec przyczyn mojej niepewności siebie, ciągłych obaw, strachu i wstydu. Nie wiem, czy w grę weszła hipnoza czy ja sięgnęłam w najdalsze zakamarki mojej pamięci, ale…okazało się, że ojciec molestował mnie seksualnie, gdy miałam kilka lat, a ja to wszystko wyparłam ze swojej pamięci.
On nie żyje od trzech lat, zmarł samotnie na raka, wcześniej odszedł od mojej mamy. Byłam na pogrzebie, lecz nie rozpaczałam po nim. Terapeutka powiedziała, że powinnam o tym wszystkim porozmawiać z mamą, wysondować, czy ona o tej sytuacji wiedziała czy też żyła przez tak wiele lat w nieświadomości.
Nie wiem jednak, czy t dobry pomysł, on ma słabe nerwy, swoje w życiu przeszła i nie jestem pewna, czy warto rozdrapywać takie stare rany. Po co, dlaczego, czy będzie to komuś potrzebne? Mówi się, że osoby zmarłe powinno się zostawić w spokoju, że nie wolno wypowiadać się o nich w zły sposób. Być może to prawda, już sama nie wiem.
Tak naprawdę nie mam nikogo, komu mogłabym o tym wszystkim opowiedzieć, dlatego zdecydowałam się napisać o wszystkim tutaj. Może znajdzie się ktoś, kto mi pozwoli podjąć w tej sprawie mądrą i dobrą dla wszystkich decyzję…Będę bardzo wdzięczna za każdą poradę…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04