Nigdy nie należałam do przesadnie szczupłych osób, zawsze byłam pulchna (ale też nie jakaś szczególnie otyła).
Karel Miragaya @ 123rf.com
Nie miałam kompleksów, chociaż przy wzroście 170 centymetrów już od paru lat ważę około 75 kilogramów. Wydawało mi się, że mój chłopak akceptuje mnie taką, jaka jestem, sam zresztą też do przesadnie szczupłych nie należy.
Wczoraj strasznie się pokłóciliśmy – zaczęło się od głupoty, zwróciłam mu tylko uwagę na to, że ciągle wyjmuje czyste kubki z szafki, a potem ja muszę je myć, chociaż i on ma przecież dwie zdrowe ręce. I tak od słowa do słowa….
Koniec końców usłyszałam, że „powinnam coś z sobą zrobić” i że niedługo będę ważyła więcej od niego.
Strasznie mnie te słowa zabolały. Jeśli faktycznie uważa, że jest mnie troszkę za dużo, mógł powiedzieć to w delikatniejszy sposób, zaproponować wspólne uprawianie sportu czy przejście na zdrowszą dietę.
Po tym, co od niego usłyszałam, poczułam się strasznie niekobieca. Od czasu tej awantury nie odzywam się do niego.
Myślicie, że przesadzam czy powinnam poczekać, aż on pierwszy wyciągnie rękę do zgody? Też powiedziałam mu kilka niezbyt miłych rzeczy, ale na pewno nie takich, które mogłyby go mocno urazić. Usłyszałyście kiedyś od swoich facetów tego typu słowa?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04