Za dwa tygodnie idę na wesele mojej najlepszej przyjaciółki. Nadal nie mam sukienki i wydaje mi się, że nigdzie jej nie znajdę. Przy wzroście 160 centymetrów ważę 68 kilogramów, jestem typowym jabłkiem, mam w miarę szczupłe ręce i nogi, spore piersi, no a brzuch to już tragedia – po posiłku wyglądam czasem jak w siódmym miesiącu ciąży.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Byłam w niezliczonej ilości sklepów, przymierzyłam na pewno kilkadziesiąt sukienek i w każdej wyglądałam po prostu źle, jak stara, gruba baba. Taka jest niestety prawda. Mam już dodatki – klasyczne czarne szpilki i małą kopertówkę z niewielkimi zdobieniami. Biżuterię też na pewno znajdę jakąś dobiorę.
No ale co z sukienką? Na pewno nie mogę jej kupić w internecie, bo koniecznie muszę przymierzyć ją przed zakupem. Brałam pod uwagę naprawdę różne fasony, ale naprawdę póki co nie trafiłam na model, w którym prezentowałabym się dobrze. Co polecacie dla klasycznego „jabłka”?
Bardzo zazdroszczę dziewczynom, które mogą po prostu wejść do galerii handlowej, przymierzyć z 3 sukienki i po prostu jedną z nich bez problemu wybrać. Myślałam o szyciu na miarę u krawcowej, ale to dużo zachodu i pieniędzy – muszę więc kupić coś gotowego. Błagam, pomocy, wesele już tuż -tuż!
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04