Skóra mojej twarzy jest okropnie sucha. Kiedyś w jednej reklamie było powiedziane coś takiego – moja skóra jest tak sucha, że można na niej pisać. No to z powodzeniem właśnie moją można by było w ten sposób nazwać. O ile ta na reszcie ciała nie wygląda źle, tak na buzi aż się łuszczy.
Do tej pory używałam różnego rodzaju tłustych kremów, ale niestety pomagają tylko doraźnie. Miałam też etap smarowania jej olejem kokosowym – też nie zauważyłam jakichś spektakularnych rezultatów.
Nigdy nie stosuję kosmetyków z alkoholem, bo wiem, że on może mi skórę twarzy wysuszyć jeszcze bardziej. W ogóle staram się używać raczej naturalnych specyfików o jak najprostszym składzie.
Problem nasila mi się zawsze w pełni lata, kiedy jest naprawdę gorąco. To samo jest w czasie największych mrozów zimą. Wiosną i jesienią w sumie nie jest tak najgorzej. Najchętniej chodziłabym non stop z warstwą ultratłustego kremu na buzi, no ale wiem przecież, że to niemożliwe, nie wybiorę się tak do pracy. W domu za to jestem nim posmarowana właściwie cały czas, inaczej moja twarz byłaby już chyba w naprawdę tragicznym stanie.
Może Wy znacie jakieś dobre sposoby na to, żeby nawilżyć dogłębnie skórę twarzy i sprawić, żeby w końcu przestała być tak okropnie sucha (szczególnie na policzkach i czole)?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04