Za oknami nadal zima. Każdy z nas czeka już na pierwsze wiosenne promienie słońca i świergot ptaków. W oczekiwaniu na te miłe chwile warto przenieść się może (przynajmniej myślami) w egzotyczne miejsca. Dzisiaj zapraszam Was w podróż do kolorowych Indii, wraz z Robertem Maciągiem, autorem książki „Tuk tuk Cinema”.
źródło własne
Robert „Robb” Maciąg to zapalony podróżnik, ale również totalny rowerowy freak. Gdy nie podróżuje, prowadzi bloga oraz zajęcia etnograficzne dla najmłodszych. Razem z żoną w pierwszą podróż po Indiach wybrali się samodzielnie złożonymi rowerami. To jednak nie o tej podróży jest dzisiejsza książka. Robb zdecydował się bowiem odwiedzić Indie ponownie, tym razem z bardzo szlachetnym i mądrym celem. Postanowił wyświetlać polskie bajki (Reksio, Bolek i Lolek) w swoim obwoźnym kinie. Uważacie pomysł za szalony? Być może, ale czy nie ma w tym czegoś pięknego?
Liczy się pomysł. Ten okazał się trafiony w dziesiątkę. Kaprys młodego podróżnika, by przejechać Indie tuk tukiem pokazując ludziom polskie bajki przerodził się w przygodę życia. Maciąg wyświetlał swoje filmy tam, gdzie byli chętni do oglądania. W domach dziecka, w szkołach. Bawili się przy nich świetnie również dorośli. Ach skąd to znamy? Każdy z nas nie raz śmieje się pod nosem oglądając bajkę z własnym szkrabem..
Zazwyczaj, gdy wyjeżdżamy w dalekie podróże jesteśmy nastawieni na czerpanie przyjemności. Chcemy jak najwięcej zobaczyć, dotknąć, poczuć. Maciąg pokazuje nam, że przy okazji możemy również dać coś namacalnego i niezapomnianego ludziom, w kraju gdzie przebywamy. Indyjskie dzieci rzadko kiedy posiadają telewizor, frajda z oglądanych bajek była więc ogromna.
Podróżnik opisuje nam swoją podróż krok po kroku. Od przygotowań, przez zakup tuk tuka(co wcale nie jest sprawą łatwą, prostą i przyjemną) w Indiach, aż po opisanie kolejnych etapów swojego projektu. To, co trzeba szczególnie docenić w książce, to niezwykle obrazowy styl pisania. Zapewniam Was, że podczas lektury, w waszej głowie zawitają kolorowe Indie.
„Z podróży można przywieźć prawie wszystko. Wspomnienia, gigabajty zdjęć, filmy, smakołyki, nagrania z dyktafonu i tym podobne. Na szczęście nie można jeszcze przywieźć zapachów.”
W książce poznajemy różne oblicza Indii. Mamy Indie biedne i bogate, piękne i mniej urodziwe. Ta niejednoznaczność świetnie oddaje złożoność tego kraju. Kilka rzeczy się jednak nie zmienia. Śmiech dzieci z zabawnych scen Bolka i Lolka, ludzie tam mają podobne do naszych zmartwienia i radości. Wszystko to poznajemy dzięki wnikliwemu reportażowi Maciąga.
Często jest tak, że książki podróżnicze po jakimś czasie nudzą czytelnika. Siedzimy w fotelu, jest niby fajnie, ale obraz za oknem się nie zmienia. Maciąg oprócz tego, że w barwny i wyostrzający zmysły sposób próbuje zabrać nas w swą podróż ze sobą, na dodatek jest mega zabawnym człowiekiem. Nie raz zdarzało mi się zaśmiewać z jego komentarzy różnych zastanych sytuacji. Tym więc, którzy obawiają się nudy, mówię, że z Robertem nudzić się nie da.
Muszę Wam również podpowiedzieć, że książka jest cudownie wydana. Już sama okładka kusi oko. W środku jest tylko lepiej. Książka zawiera bardzo dużo zdjęć z indyjskiej podróży autora oraz cudowne ornamenty ozdobne. Całość wydana jest na śliskim, kredowym papierze. Jakość pierwsza klasa.
Podsumowując, jeśli masz dość zimy, chcesz pobiec myślami gdzieś daleko, a nie bardzo możesz wziąć urlop i uciec na Malediwy, wybierz się z Robertem Maciągiem na szaloną wyprawę tuk tukiem po cudownych Indiach.
To jak wskakujesz?
Jeśli, tak, zajrzyj jutro (w niedzielę) na mojego fanpage, będzie konkurs!
rodzaj: podróżnicza
wydawnictwo: Bezdroża
Powiązane artykuły
-
Co czytać w długie jesienne wieczory?
Jesień już za pasem. Robi się coraz chłodniej, dlatego zamykamy się w domu. Nudzisz się? Nie wiesz co robić? To proste - zacznij czytać!
-
W te święta zaskocz słodkościami!
Gdy zrywając kolejną kartkę z kalendarza odkryjemy, że już grudzień rozpoczną się gorączkowe przygotowania. Nie ma znaczenia, że tak naprawdę mamy spore doświadczenie, bo przecież Boże Narodzenie jest każdego roku. Okazuje się bowiem, że czasu zawsze jest za mało, a o dziesiątkach spraw przypomnimy sobie stanowczo za późno.
-
Nowa książka Lidla - Kuchnia polska według Karola Okrasy
"Kuchnia polska według Karola Okrasy" to czwarta już książka kucharska wydana nakładem sieci popularnych marketów spożywczych Lidl. Po dotychczasowych sukcesach takich tytułów jak "Cukiernia Lidla. Przepisy mistrza Pawła Małeckiego", "Pascal kontra Okrasa" czy "Ryby są super" przyszła kolej na kuchnię polską.
-
Jojo Moyes - "Zanim się pojawiłeś"
Co robisz, jeśli chcesz uszczęśliwić osobę, którą kochasz, ale wiesz, że to złamie twoje serce? Jest wiele rzeczy, które wie ekscentryczna dwudziestosześciolatka Lou Clark. Wie, ile kroków dzieli przystanek autobusowy od jej domu. Wie, że lubi pracować w kawiarni Bułka z Masłem i że chyba nie kocha swojego chłopaka Patricka. Lou nie wie jednak, że za chwilę straci pracę i zostanie opiekunką młodego, bogatego bankiera, którego losy całkowicie zmieniły się na skutek tragicznego zdarzenia sprzed dwóch lat. Will Traynor wie, że wypadek motocyklowy odebrał mu chęć do życia. Wszystko wydaje mu się teraz błahe i pozbawione kolorów. Wie też, w jaki sposób to przerwać. Nie ma jednak pojęcia, że znajomość z Lou wywróci jego świat do góry nogami i odmieni ich oboje na zawsze.
Pożeram strony
Jojo Moyes - "Zanim się pojawiłeś" 2016-12-21 07:43:56 2016-12-20 22:54:52