Czy Wasi mężowie, partnerzy, narzeczeni potrafią zrobić najprostsze na świecie zakupy spożywcze? Ja ostatnio przekonuję się, że dla mojego szanownego małżonka jest to wyczyn, który przekracza jego możliwości.
Kiedy na przykład powiem – kup coś na obiad, bo lodówka świeci pustkami, przynosi jakieś beznadziejne rzeczy, z których nie da się absolutnie skomponować posiłku. Chłop ma 35 lat, a w sklepie jest bezradny jak jakiś przedszkolak, a ja nie zawsze mam czas na to, żeby w drodze z pracy zrobić jeszcze zakupy.
Ostatnio na przykład poprosiłam go, żeby kupił sól. Przyznajcie, że nie jest to żadna skomplikowana czynność, a mój szanowny małżonek zadzwonił do mnie ze sklepu z pytaniem, ile ma tej soli kupić.
Odpowiedziałam, że to chyba logiczne, że kilogram, a nie trzy worki ani dwie szczypty. Chwilami mnie to nawet bawi, ale momentami ta niezdarność męża mnie trochę wkurza.
Czy da się jakoś go nauczyć radzenia sobie z tą prostą czynnością czy nie ma już na to najmniejszych szans? Będę bardzo wdzięczna za wszystkie rady, gdyby się jakimś cudem udało, bardzo by mi to ułatwiło życie!
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04