Jestem mężatką z siedmioletnim stażem, mam dwoje cudownych dzieci, spory dom w Warszawie, dwa samochody. Mogłoby się wydawać, że moje życie to istna sielanka. Rzeczywiście, do niedawna nie miałam żadnych większych problemów.
Teraz jednak nie mogę nawet przespać spokojnie nocy. Dlaczego? Chyba się zakochałam i obiektem moich uczuć nie jest mąż…
Tomek pojawił się w mojej firmie miesiąc temu, od razu zwrócił moją uwagę. Ma w sobie coś, czego nawet nie potrafię nazwać, jakiś taki dziwny magnetyzm. Nigdy nie czułam niczego takiego w stosunku do innego człowieka. Musicie wiedzieć, że naprawdę kocham swojego męża, ale… coraz mniej rozmawiamy z sobą, w sypialni też od jakiegoś czasu układa nam się bardzo średnio. Chociaż zawsze zarzekałam się, że mnie mogłabym go zdradzić, teraz już nie jestem tego wcale taka pewna. Tomek coraz bardziej się mną interesuje.
Chociaż wie, że jestem mężatką, mówi niekiedy takie rzeczy… Wczoraj powiedział, że to z nim mogłabym być naprawdę szczęśliwa, że da mi wszystko, bo na to zasługuję. Wiem, że to brzmi żałośnie i naiwnie, ale coś coraz bardziej pcha mnie w jego ramiona, trudno mi to nazwać. Póki co do niczego między nami nie doszło, ale boję się, że niebawem to może się zmienić. Zastanawiam się poważnie nad odejściem z pracy.
Może to byłoby jakieś rozwiązanie? Nie chcę rozbijać swojej rodziny, ale obawiam się, że przebywanie z Tomkiem może skończyć się dla mnie właśnie tym. Jak Wy postąpilibyście w takiej sytuacji?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04