Kiedyś bardzo lubiłam seks, układało nam się w tej sferze z mężem bardzo dobrze, często próbowaliśmy nowych pozycji czy odgrywaliśmy w łóżku scenki, no wiecie, jak to jest.
Iryna Kalchenko @ 123rf.com
Potem zaszłam w ciążę, była od początku zagrożona, więc na ten czas zupełnie zrezygnowaliśmy ze współżycia. Po urodzeniu się córeczki na tego typu rzeczy nie było nawet za bardzo czasu, często płakała i chorowała, a my byliśmy po prostu wykończeni wieczorami.
Minęło jednak pół roku i mąż zaczął namawiać mnie to tego, żebyśmy nie tylko spali w naszym łóżku. Szczerze mówiąc nie byłam jakoś wielce zachwycona tym faktem, ale zgodziłam się. I kiedy przyszło co do czego, okazało się, że moje libido jest w tej chwili równe zeru.
Nie potrafiłam się odprężyć, nie czerpałam kompletnie żadnej przyjemności. Widziałam, że mężowi jest trochę przykro, ale przecież nie chciałam udawać tego, że jestem w siódmym niebie – bo nie byłam.
Potem było jeszcze kilka prób i każda kończyła się dokładnie tym samym. Myślicie, że to minie czy powinnam udać się do jakiegoś specjalisty z tym problemem? Pomijam, że w czasie gry wstępnej jestem trochę zestresowana, bo nasłuchuję, czy córeczka przypadkiem się nie obudziła. Wiecie, chciałabym nadal być seksualnie aktywna, ale zwyczajnie nie czuję nic…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04