Tak się stało, że nie ukończyłam studiów. Po pierwszym roku zaocznych stwierdziłam, że lepiej będzie, gdy skupię się na pracy i tak też zrobiłam (zajęcia zwyczajnie mnie nudziły, więc nie chciałam tracić czasu). No ale minęło już kilka lat, udało mi się uskładać prawie 40 tysięcy złotych.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Zastanawiam się nad rozkręceniem jakiegoś małego biznesu. Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale mieszkam w niewielkim mieście. Widzę, że bardzo wiele kobiet decyduje się na założenie własnej firmy – i są to zarówno bardzo młode dziewczyny, jak i świeżo upieczone mamy czy kobitki po pięćdziesiątce.
Dlatego i ja stwierdziłam, że chyba nadszedł najwyższy czas na to, żeby spróbować swoich sił. Chwilami mam obawy, ale przecież do odważnych świat należy!
Nie mam pojęcia, jakiego typu miałaby to być firma, czy świadcząca usługi w internecie czy też stacjonarnie. W ogóle nie wiem, czym ma się zajmować – ale chciałabym bardzo spróbować swoich sił jako przedsiębiorca.
Może Wy macie jakiś fajny pomysł na kobiecy biznes? Będę bardzo wdzięczna za wszystkie porady, być może dzięki Waszej pomocy uda mi się podjąć jakąś decyzję! Nie ukrywam, że chciałabym ruszyć z biznesem jesienią – tak sobie postanowiłam i marzę o tym, żeby wcielić ten plan w życie.
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04