Ten związek trwał prawie trzy lata. Na początku było naprawdę fajnie, szybko jednak wychodziły na jaw złe cechy charakteru Adriana, jego zaborczość, chorobliwa zazdrość, apodyktyczność. Powtarzał mi ciągle, że należę do niego – był nawet taki moment, że w to uwierzyłam, na szczęście w porę się ocknęłam…
itsmejust @ 123rf.com
Samo rozstanie było naprawdę ciężkim przeżyciem, ale od długiego czasu naprawdę nam się nie układało i chciałam wreszcie to zakończyć. On najpierw mnie wyśmiał, potem powiedział, że nigdy nie pozwoli mi odejść, a na końcu zagroził, że coś stanie się albo mnie albo jemu.
Przestraszyłam się nie na żarty, bo naprawdę Adrian bywał dziwny i zachowywał się szalenie gwałtownie. Wiedziałam jednak, że już nie ma nadziei na to, żeby nasz związek był szczęśliwy, więc następnego dnia po prostu spakowałam się i wróciłam do swojej kawalerki.
Wtedy się zaczęło. Gdy tylko odkrył moją nieobecność, zaczął wydzwaniać do mnie co kilka minut. Nagrywał się na pocztę głosową i raz mówił, że mnie kocha i nie wyobraża sobie beze mnie życia, potem, że mnie zniszczy i zabije. Płakał, krzyczał, używał wulgaryzmów – chyba był pijany.
Od tego czasu minęły dwa tygodnie. On ciągle próbuje wymusić na mnie powrót, a ja zupełnie poważnie obawiam się, że coś sobie zrobi i tak naprawdę będzie to moja wina. Jak postąpić? Nie zniosłabym myśli, że ktoś odebrał sobie przeze mnie życie, ale z drugiej strony przecież nie mogę z nim być z litości i ze strachu!
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04