Mój związek trwał prawie 5 lat, skończył się dokładnie wczoraj. Świat mi się zawalił. Dowiedziałam się, że mój facet jeszcze się nie wyszalał (poznaliśmy się, kiedy mieliśmy po 17 lat i rzeczywiście właściwie każdą wolną chwilę spędzaliśmy do tej pory razem, ale jakoś nam to nie przeszkadzało).
itsmejust @ 123rf.com
Naprawdę jestem załamana, dzwoniłam do niego przez cały wieczór, ale nie odbierał. Czuję się odtrącona, samotna, niekochana.
Byłam pewna, że to ten jedyny, wiązałam z nim przyszłość, nawet po cichu zastanawiałam się nad tym, kiedy mi się oświadczy. A tu taka informacja…Cały czas liczę na to, że jednak opamięta się i wróci.
Tłumaczyłam mu, że przecież możemy robić razem mnóstwo rzeczy, że bycie w związku przecież nie ogranicza człowieka…ale nie słuchał. Na odchodne powiedział, że życzy mi szczęścia, bo jestem według niego naprawdę wartościową, pełną ciepła, inteligentną dziewczyną.
Nie wiem, jak teraz sobie z tym wszystkim poradzić, oczy mam tak zapłakane i spuchnięte, że ledwo na nie widzę. Tak strasznie bym chciała, żeby do mnie wrócił i żeby wszystko było jak dawniej. Myślicie, że warto nadal próbować się z nim kontaktować czy może przestać i poczekać, aż on sam się odezwie? Jest dla nas jeszcze jakaś szansa?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04