Miesiąc temu zmarł mój wujek, brat ojca. Chorował na nowotwór, pod koniec życia naprawdę nie miał już sił i to było widać. Często go odwiedzałam wraz z rodzicami bo byliśmy dość zżyci od zawsze. Wspólne święta, imieniny, wakacje, spotkania - jak to w rodzinie.
Marcel De Grijs @ 123rf.com
Dwa tygodnie przed jego odejściem zjawiłam się w szpitalu. Wujek był już bardzo, bardzo słaby, prawie nie mógł mówić, widziałam, jaką wielką mu to sprawia trudność. Kiedy usłyszałam „Córeczko”, byłam pewna, że to typowe majaki po morfinie, przecież wujek do końca swoich dni był kawalerem i z tego, co wiedziałam, żadnych dzieci nie posiadał. „Przepraszam, że nie powiedzieliśmy wcześniej, ale Twoja mama mi zabroniła, więc tylko z boku patrzyłem, jak dorastasz, córeczko, zawsze byłem z ciebie bardzo dumny”.
Wtedy wszystko zaczęło mi się układać w jedną całość. Przecież ja w ogóle nie byłam podobna do ojca, a tak wiele osób z rodziny mówiło, że wyglądam jak kopia wujka sprzed lat.
Zapisał mi wszystko, co po sobie pozostawił – ale póki co nikt z rodziny jeszcze o tym nie wie. Zastanawiam się, jak to wszystko rozegrać. Iść do ojca i poinformować go o wszystkim ? A może on od zawsze o wszystkim wiedział? A może porozmawiać o tym wszystkim z mama? Mam już mętlik w głowie…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04