To było gorące lato. Miałam osiem lat, miałam wyjechać z rodzicami na wakacje. Niestety okazało się, że moja mama nie mogła dostać urlopu, w zakładzie, w którym pracowała (był to koniec lat osiemdziesiątych) było mnóstwo roboty. Miałam więc wybrać się nad morze tylko z tatą, naszym fiatem 126p.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Spakowani wyruszyliśmy przed siebie. Mama była trochę smutna, że musi rozstać się z nami na dwa tygodnie, powiedzieliśmy jednak, że ten czas szybko minie, a my odpoczniemy i już niedługo będziemy z powrotem w domu. Pojechaliśmy. Byliśmy już blisko celu, gdy nagle TO się zdarzyło…
Poczułam dziwne szarpnięcie i głuche uderzenie. Tato po chwili ruszył z powrotem, powiedział mi, że nic się nie stało, że przejechaliśmy wiewiórkę. Ja jednak odwróciłam się i wyraźnie widziałam na ulicy leżącą kobietę. –Tato, tej pani coś się stało, musimy jej pomóc – krzyczałam. Ojciec jednak stwierdził, że coś mi się wydawało, a martwej wiewiórki na pewno nie będziemy ratować. To dość dziwne, ale przez wiele lat w ogóle o tym nie pamiętałam, to wydarzenie zupełnie wymazało się z mojej głowy. Dopiero niedawno ta sytuacja wróciła do mnie w śnie. Widziałam wszystko bardzo wyraźnie, jeszcze raz wszystko przeżywałam. Gdy się obudziłam, byłam cała zlana potem i bardzo roztrzęsiona.
Mój tato to już starszy, schorowany człowiek, a mnie ta sprawa nie daje spokoju. Czy powinnam po prostu go tego wrócić, poprosić, by powiedział mi, co się wtedy stało. Być może „tylko” tę kobietę potrącił, a może ona nie przeżyła, a on o tym wie? Wtedy chyba policja nie działała tak, jak dziś, bo przecież nikt się u nas nie pojawił, nikt się o niczym nie dowiedział.
Czy powinnam pójść do ojca i poprosić go o rozmowę na ten temat czy po prostu starać się o tym wszystkim zapomnieć. Co Wy zrobilibyście na moim miejscu?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04