Dwa miesiące temu w końcu udało mi się zdać egzamin na prawo jazdy. Nie ukrywam – jestem z siebie bardzo dumna!
To było piąte podejście, ale pojechałam bezbłędnie – egzaminator powiedział, że będzie ze mnie dobry kierowca! Teraz pozostaje mi już tylko kupno auta. Nie mam na to zbyt wielkich środków – maksymalnie mogę wyłożyć 5-6 tysięcy złotych – zbierałam te pieniądze przez kilka miesięcy, ale w końcu jakoś się udało.
Zależy mi na tym, żeby samochód nie palił zbyt wiele (benzyna kosztuje!), był niewielkich rozmiarów, no i oczywiście w miarę możności bezawaryjny. Tak naprawdę będę poruszała się głównie w obrębie swojego miasta (z i do pracy), raczej długie trasy mi się w najbliższym czasie nie przytrafią.
Zdaję sobie sprawę z tego, że za te pieniądze super auta nie będzie, no ale tak naprawdę głównie zależy mi na tym, żeby przemieszczać się z punktu A do punktu B.
To na pewno nie będzie samochód do lansowania się po mieście, no ale też nie o to mi chodzi. J Średnio się na motoryzacji znam, może Wy mi coś poradzicie? Chciałabym je kupić jak najszybciej, nie ukrywam, bo już powoli mam dosyć poruszania się komunikacją miejską – albo autobus mi się spóźnia, albo przyjeżdża zbyt wcześnie, a poza tym jest w nim okropny tłok i duchota…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04