Wczoraj mój chłopak zaproponował mi nagranie czegoś na kształt sextaśmy. Twierdził, że będziemy mieć świetną pamiątkę i kiedy już będziemy „starzy i nie tak piękni jak dziś”, będziemy mogli przypomnieć sobie, jakie harce wyprawialiśmy w łóżku za dawnych czasów.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Powiedziałam, że muszę to przemyśleć, póki co nie dałam mu żadnej odpowiedzi. Kurczę, jeśli mam być szczera, trochę się boję, żeby to nagranie nie trafiło przypadkiem w jakieś niepowołane ręce – nawet jeśli będzie tylko na komputerze.
Poza tym chyba nie do końca akceptuję swoje ciało (mam parę kilogramów do zrzucenia) i nie wiem, czy nie będę wyglądać na tym filmiku jak mors. Z drugiej strony człowiek nigdy nie wie, jak się jego dalsze życie potoczy.
A może pokłócimy się poważnie i wtedy nagranie pozostanie w jego rękach? Bardzo nie chciałabym, żeby ktoś prócz nas je kiedyś oglądał. Wiecie, nie jestem jakąś pruderyjną osobą, często zgadzam się na nowinki i urozmaicenia w łóżku. Ale mam wrażenie, że ten pomysł akurat jest chyba dość kiepski. Widzę, że jemu bardzo na tym zależy, ale chyba powinien uszanować moje obawy…Zawsze wydawało mi się, że w sypialni dozwolone jest to, na co wyraźnie wyraziły ochotę obie strony, nie tylko jedna. Zgodziłybyście się na coś takiego?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04