Wczoraj znalazłam w rzeczach mojego męża jakąś karteczkę z numerem telefonu i literą J. Miałam od razu tam zadzwonić, ale postanowiłam najpierw wklepać ten numer do internetowej wyszukiwarki. I to, co znalazłam, po prostu zwaliło mnie z nóg…
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Okazało się, że to numer Jagody, panienki na telefon oferującej masaże, tańce erotyczne i tego typu rzeczy. Kiedy się o tym dowiedziałam, myślałam, że zemdleję, musiałam przytrzymać się krzesła.
Nigdy sobie czegoś takiego nie wyobrażałam, takie rzeczy zdarzają się raczej w filmach albo programach typu Trudne sprawy – tak mi się wydawało, a rzeczywistość niestety okazała się zupełnie inna.
Potem płakałam przez kilka godzin, w końcu poczułam ogromną wściekłość. Jak na razie nic mojemu mężowi o tym nie mówiła, bo nie mam pojęcia, jak to zrobić. On już zauważył, że coś jest ze mną nie tak, ale powiedziałam, że bardzo boli mnie głowa i muszę pójść się położyć. Jak to rozegrać, spróbować porozmawiać z nim na spokojnie czy od razu zacząć karczemną awanturę.
Jeśli faktycznie miał z tą panienką jakiś kontakt, to zwyczajnie się nim brzydzę i nie pozwolę mu wejść do naszego wspólnego łóżka. Na ten moment naprawdę nie chcę, żeby mnie dotykał, nawet nie mam ochoty siadać z nim przy stole do wspólnego posiłku. Co robić?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04