Za niecałe trzy miesiące przyjdzie na świat nasz synek. Bardzo się cieszymy, jednak jak na razie nie kupiliśmy w ogóle wyprawki, żeby nie zapeszyć – niektóre pary to robią, a potem życie pisze różne scenariusze, czasami bardzo przykre i smutne. Cóż, taki już ludzki los…
Ale teraz chyba przyszła już na to odpowiednia chwila. Żadna z moich bliskich przyjaciółek jeszcze dziecka nie ma (chociaż bardzo cieszą się na myśl, że już niedługo zostaną ciociami i będą mogły do szaleństwa moje maleństwo rozpieszczać), więc nie mam nawet kogo spytać, co tak naprawdę powinniśmy dla dzidziusia kupić, a chcemy przecież, żeby niczego mu nie zabrakło.
Dlatego bardzo będę wdzięczna za rady od doświadczonych mam! Co było Wam potrzebne, a co się kompletnie nie sprawdza? Ile zajęło Wam skompletowanie całej wyprawki dla Waszych maleństw? Dużo jest z tym zachodu? Trzeba się jakoś nabiegać czy raczej wszystko można nabyć w maksymalnie kilku miejscach? Lepiej kupować w sklepach stacjonarnych czy może zamawiać w internetowych?
Chyba to drugie rozwiązanie byłoby nieco tańsze, ja jednak lubię w sklepie dotknąć konkretnej rzeczy, przyjrzeć jej się z bliska – taki już ze mnie tradycyjny konsument. Mam nadzieję, że zdążymy ze wszystkim do porodu!
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04