Czy Was też wszystko tak stresuje czy to ze mną jest coś nie tak? Zauważyłam ostatnio, że coraz częściej denerwuję się zwykłymi życiowymi sytuacjami, które kiedyś przychodziły mi z łatwością.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Podam może przykład – moi rodzice obchodzili ostatnio trzydziestą rocznicę ślubu, zjechało się ponad trzydzieści osób, była impreza. A ja tak stresowałam się przed nią, jakbym co najmniej miała spotkać się z królową angielską.
W pracy też ciągle się zastanawiam, czy dobrze wypełniam swoje obowiązku, czy nie popełniam żadnego błędu (jestem księgową w sporej firmie transportowej). Gdy tylko ktoś w autobusie dziwnie na mnie spojrzy, oblewam się zimnym potem, bo wydaje mi się, że na pewno źle wyglądam, jestem brudna na twarzy etc.
Pięć razy zastanawiam się zawsze nad tym, jak się rano ubrać – żeby przypadkiem nikt mnie nie wyśmiał albo krzywo czy dziwnie na mnie nie spojrzał. Przez to wszystko zaczęłam unikać ludzi, staję się powoli odludkiem.
Podkreślę raz jeszcze, że kiedyś tak nie miałam – i chciałabym, żeby tamten stan powrócił. Są na to jakieś sposoby? Jak się skutecznie odstresować i żyć znów spokojnie i bez ciągłych nerwów i obaw o wszystko? Jak tak dalej pójdzie, stanę się po prostu kłębkiem nerwów…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04