Pewnie uznacie, że jestem żałosna, ale… niedawno skończyłam dwadzieścia sześć lat, nigdy nie byłam w związku, jestem jeszcze dziewicą.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Wszyscy dookoła twierdzą, że niebrzydka ze mnie dziewczyna. W sumie mam tylko kilka kilogramów za dużo i lekko krzywe nogi, ale widzę wyraźnie, że mnóstwo kobiet mniej atrakcyjnych ode mnie ma facetów czy jest po ślubie.
Mam długie, kasztanowe włosy, niezły biust, twarz z lekkim makijażem też prezentuje się całkiem fajnie. Jestem raczej dość nieśmiała, ale nie jakoś chorobliwie. Co prawda sama nie podeszłabym do faceta, ale gdyby to on wykazał inicjatywę, pewnie bym jakoś bardzo się nie wzbraniała.
Mieszkam w niewielkiej miejscowości, tu wszyscy się znają i nie mam raczej możliwości poznania kogoś nowego. A tak naprawdę chciałabym to zrobić. Jak zatem kogoś poznać, gdzie go szukać? A może w ogóle nie szukać, bo on zjawi się sam w odpowiednim momencie? Jak się na to zapatrujecie, co powinnam zrobić?
Dodam jeszcze, że nawet moje bliskie koleżanki nie wiedzą, że jeszcze z nikim nie byłam tak blisko, nie mówiłam im o tym, bo zwyczajnie bałam się, że uznają mnie za jakąś dziwaczkę. A może właśnie jestem dziwna, skoro w tym wieku jestem w takiej właśnie sytuacji?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04