Nie jest to wcale takie trudne, jak może Ci się wydawać. Poznaj proste sposoby, które sprawią, że będziesz mieć więcej czasu dla siebie.
1. Nie traktuj jego samego jak dziecka
Nie zakładaj, że zrzucasz mu na barki ogromną odpowiedzialność, którą nie wiadomo, czy jest w stanie udźwignąć. Ty jesteś w stanie wychować dziecko i on także. Gdy zostawiasz z nim dziecko, nie mów mu na wstępie, że z każdym problemem może zadzwonić, a tak w ogóle, to możesz zawsze wrócić wcześniej. Zwłaszcza, gdy dziecko nie ma już miesiąca, tylko dwa lata, a Twój partner zostawał z nim już kilkadziesiąt razy. Naucz go, co musi zrobić, a potem pozwól to realizować samemu. Skoro radzi sobie ze skomplikowanymi zadaniami w pracy, poradzi sobie z podgrzaniem jedzenia, nakarmieniem dziecka czy położeniem go do łóżka.
2. Dzielcie mądrze obowiązki
Nie musicie robić wszystkiego pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. Jeśli są rzeczy, których on nie lubi, nie czuje się w nich pewnie, za to Tobie nie sprawiają większej trudności, podzielcie się obowiązkami. Jeśli Twój partner dobrze odnajduje się w zabawie z dzieckiem, popołudniowym karmieniu czy pomaganiu w lekcjach, nie każ mu zmieniać pieluch lub przygotowywać posiłków. O ile nadal praca rozkłada się po równo i żadne z Was na tym nie cierpi, pozwól mu odnaleźć jego mocne strony tacierzyństwa i się w nich realizować.
3. Nie krytykuj
Za to subtelnie zwracaj uwagę. Wielu mężczyzn, jak wynika z badań, zwłaszcza na wczesnym etapie życia dziecka wycofuje się z jego wychowywania, bo boi się porażki. Sprawdzają się w pracy, sporcie, relacjach z partnerką, ale bycie rodzicem to zupełnie nowe i nieznane terytorium, na którym boją się, że polegną. Dlatego pomagaj partnerowi oswoić się z nową sytuacją, ucz jak radzić sobie z dzieckiem i staraj się nadmiernie nie krytykować, jeśli coś zrobi nie do końca idealnie.
4. Bądźcie zespołem
Wiele kobiet popełnia prosty błąd: widząc, że partner lub mąż nie angażuje się w wychowywanie dziecka, automatycznie przejmuje jego część obowiązków i wyklucza go w pewien sposób z rodzinnego kręgu. Nie pyta go o zdanie, nie prosi o wspólne podjęcie decyzji, tylko robi wszystko samodzielnie. To błąd. Oboje zdecydowaliście się na dziecko i jesteśmy rodzicami, czyli zespołem. Rozmawiaj ze swoim partnerem o problemach, proś o rady, analizuj sytuacje i wspólnie podejmujcie decyzje. To pozwoli mu bardziej poczuć się częścią rodziny i ośmieli do spędzania więcej czasu przy dzieciach.
5. Poproś o pomoc
Jeśli Twój partner nie spędza na opiece nad dzieckiem tyle czasu, co Ty, nie bój się poprosić o pomoc. Jeśli on nie jest w stanie przejąć części Twoich obowiązków, niech zrobi to ktoś inny. Podejmijcie decyzję o zatrudnieniu niani. Niekoniecznie na stałe, ale chociaż na parę dni w tygodniu, dzięki czemu będziesz mogła przeznaczyć ten czas na samorozwój i realizowanie swoich potrzeb albo spędzić go we dwójkę z partnerem. Aby zatrudnić nianię, nie musisz nawet robić dogłębnego researchu albo dzwonić po znajomych. Opiekunka do dziecka we Wrocławiu lub innym dużym mieście jest bardzo łatwa do wynajęcia przez portale internetowe. Wystarczy, że będziesz kierować się opiniami użytkowników, którzy skorzystali już z jej usług.
Powiązane artykuły
-
6 kłamstw, które dorośli zawsze mówią swoim dzieciom
Czy wiesz, że istnieją banały, które dorośli powtarzają swoim dzieciom, mimo tego, że są to oczywiste kłamstwa? Dowiedz się, jakie kłamstwa dorośli zawsze mówią swoim dzieciom.
-
Najlepszy prezent na komunię
Mimo, że jeszcze marzec się nie skończył, to już powoli w sieci zaczyna wrzeć. Wszyscy od rodziców przez chrzestnych, dziadków, ciotki i wujków będziemy zastanawiać się jaki prezent na komunię kupić Kasi, Jasiowi czy Bartoszkowi? Niektóre z dzieci wpadną na chytry pomysł, żeby jako prezent na komunię zażyczyć sobie żywe zwierzę typu jaszczurka, królik, kameleon albo … pies. I tu wkraczam ja. Bo wciąż setki psów, które były kupione czy adoptowane właśnie jako prezent na komunię, w okolicach lipca i sierpnia ląduje przywiązane do drzew, bo Państwo na wywczas jado, a z pieskiem nie wpuszczajo!!
-
Jak rozwód może wpłynąć na Twoje dziecko? Zobacz czy go nie skrzywdzisz
Podjęliście decyzję o tym, że się rozstajecie, bo zwyczajnie nie możecie już stanowić dobrej, kochającej się pary. No tak, ale jak na to wszystko zapatruje się Wasze dziecko? Z tym nie jest łatwo. Badania psychologów dziecięcych dowodzą, iż dla naszych pociech jest to naprawdę niezwykle trudne i traumatyczne przeżycie i trzeba robić wszystko, by przynajmniej w jakimś stopniu złagodzić jego skutki.
-
Najlepszy prezent dla rodziców
Idziemy w gości. Urodził się maluszek. Cudowne, pachnące bobo. Pierwsza myśl "co mu kupić?". Lecę do najbliższej galerii. Rzucam się w półki pełne bladobłękitnych rampersów, kaftaników i śliniaczków. Kupuję komplet śpioszków i zabawnego misia. Wydaję jakieś kolosalne pieniądze, bo nie wypada kupić za dwie dychy przecież. Do tego koniecznie chłopięca torebusia i już jesteśmy gotowi. Jeszcze dla mamy jakąś tradycyjną wiązankę, dla ojca wino w granicach trzydziestu złotych, bo przecież okazja. Prezent dla dziecka jest, prezent dla rodziców też. No, to jesteśmy gotowi. Tylko czy my na pewno wiemy, czego ci rodzice potrzebują najbardziej?
Kamila
Najlepszy prezent dla rodziców 2017-03-16 07:21:49 2017-03-15 16:17:57