Jesienna miłość - 5 porad dla singielek, dzięki którym podryw będzie łatwiejszy

Działaj sposobem, pora roku Ci w tym pomoże

Jeżeli zobaczysz, że między Wami coś iskrzy i zapragniesz jeszcze bliższej relacji, zawsze możesz powiedzieć, że jest Ci bardzo zimno i czekać na rozwój sytuacji a ten pewnie okaże się dość fascynujący. Wykorzystaj to, że jesienne wieczory bywają bardzo chłodne i nieprzewidywalne, dzięki temu możesz zyskać sprzymierzeńca w postaci pogody.

Nie bądź oschła i zimna

To że jesień jest porą roku nieco chłodną i z pozoru mało romantyczną, nie oznacza, że i Twoja postawa musi taka być. Chodząc na randki nie dystansuj się, niekiedy fajny facet ukrywa się pod skorupą, której nie ściągnie tak od razu. Pamiętaj, uczucie buduje się latami a nie godzinami. Nie oceniaj książki po okładce, bo możesz się potężnie zdziwić.

Dbaj o swój wygląd

Jesienna pora skłania nas do odpuszczenia trochę kwestii wyglądu. Po co przesadzać z pielęgnacją ciała jak sezon bikini dopiero za rok, czyż nie? Otóż nie! Dbanie o siebie nie powinno być wyznaczone trendem na bikini, plażowanie czy inną przemijająca modę. Dbaj o to co masz najcenniejsze o każdej porze roku, nie zważając na to, że i tak ubierzesz spodnie, sweter czy kurtkę i nikt tego nie zobaczy. Przecież ten kto ma zobaczyć to zobaczy i będzie wtedy zachwycony, że ma przy sobie taką subtelną i zadbaną kobietę.

Nie zamykaj się w czterech ścianach

Nikt nie mówi, że masz szukać miłości na siłę, ale też nie warto się na nią zamykać. Szukanie drugiej połówki w Internecie, na stronach gdzie raczej nie szuka się miłości a przygody, przykryta kocem z kubeczkiem lodów pod ręką to chyba nie najlepsza opcja. Może lepiej wyskocz gdzieś ze znajomymi, ubierz się ładnie, poczuj się pięknie i ruszaj w miasto. Baw się tym, że masz swoją swobodę i prywatność. Przecież nikt nie mówi, że na miasto mogą wychodzić tylko pary.

Ubieraj ciepłe ale seksowne ubrania

Nie można zapominać o odpowiednim ubraniu. Musisz czuć się swobodnie i ma być Ci ciepło – to kwestia nie podlegająca dyskusji. Ale na litość boską wyrzuć ze swojej szafy wszystkie rozciągnięte swetry, prane tysiąc razy w które zmieściłby się nawet najszczodrzej obdarzony sporą ilością ciałka wujek. Długie skarpety z włóczki, które zapewne uszyła Ci babcia, to także nie najlepszy pomysł.