Jesienne promocje - 5 trików sprzedawców, których musisz się wystrzegać

Fałszywa przecena

-10%, -20%, -50% a nawet -70% na wszystkie produkty do pielęgnacji twarzy/ciała/włosów! Znajome? No tak, super przecena, szkoda, ze te produkty wcześniej nie były takie drogie a ich cena regularna była przynajmniej 20% niższa od tej która widnieje teraz na opakowaniu.

Więcej znaczy mniej

Kup 3 zapłać za 2, zyskasz jedną sztukę gratis. A sklep zyska dużo większy utarg i zwiększy ceny tak byś za 2 produkty zapłaciła tyle co bez promocji za 3. Niestety, coraz częściej ten trik jest stosowany nie tylko w drogeriach kosmetycznych ale i salonach odzieżowych czy nawet sklepach spożywczych. Ty jesteś przekonana, że zaoszczędziłaś a sklep pozbył się zbędnego towaru, który tylko kurzył się na półkach.

Kupony rabatowe

To doskonała przynęta, by przyjść do sklepu i zakupić 2 produkty zbędne i jeden docelowy. Dlaczego tak jest? Na każdym bonie rabatowym, małym druczkiem, mamy wyraźną wzmiankę o tym, że promocja obowiązuje wyłącznie przy zakupie innych produktów, niektórzy nawet podają konkretny przedział cenowy.

Karty podarunkowe

Nie wiesz co kupić na prezent? Sklepy śpieszą z pomocą! Karty podarunkowe to najnowszy hit. Wiele osób kupuje taką kartę do konkretnego sklepu, nie zapominajmy, że mają one okres ważności i trzeba zazwyczaj wykorzystać je w całości. Kwoty jakie na nich znajdziemy zazwyczaj jeszcze zmuszają nas do dopłacania przy kasie, ponieważ raczej nie ma produktów kosztujących idealnie, równe 50zł.

Zwrot tylko na kartę sklepową

Jeżeli już musisz zwracać to tylko na kartę sklepową. Przecież sklep nie może być stratny a w tym przypadku tak czy siak odpowiednio na Tobie zarobił.