Jestem singielką, mam trzydzieści dwa lata, własne mieszkanie, dobry samochód. Skończyłam prawo i od paru lat kieruję własną kancelarią.
Marcos Calvo Mesa @ 123rf.com
Zawsze lubiłam dobrą zabawę, zakrapianą alkoholem. Imprezy u znajomych, grille, urodziny albo spotkania bez okazji – zawsze znalazł się powód do tego, żeby się napić. Nikomu tego nie mówiłam, dlatego piszę tutaj, bo wiem, że pozostanę anonimowa. Ostatnio po prostu lubię napić się sama w domu. Gdy zmęczona wracam z pracy, nie mam już najzwyczajniej w świecie siły ani ochoty przebierać się, robić nowy makijaż i wychodzić gdziekolwiek.
Na początku piłam jedno piwo, najwyżej dwa. Potem doszły do tego jeszcze drinki – uwielbiam gin z tonikiem, dobrą brandy, zawsze mam pełny barek dobrych alkoholi. Nie zastanawiałabym się nad tym jakoś specjalnie, ale ostatnie obejrzałam w telewizji film dokumentalny o tym, że ostatnio kobiety spożywają coraz więcej napojów alkoholowych, a picie w samotności nie jest dobrą oznaką. Z tym, że ja nie piję dużo, nie kończę w krzakach jak menele. Po prostu robię sobie wieczorem w domu trzy – cztery drinki, do tego piwo czy kieliszek wina, to pozwala mi się odstresować po ciężkim dniu i spokojnie zasnąć.
Myślicie, że mam jakiś problem? Szczerze mówiąc jakoś nie wyobrażam sobie siebie w garsonce za tysiąc złotych i butach z wężowej skóry na spotkaniu Anonimowych Alkoholików – bezrobotnych ludzi, którzy przegrali życie, żyją z zasiłków albo zbierają puszki. Ja tam po prostu nie pasuję. Ale gdyby nie to, że obejrzałam ten dokument, pewnie bym się nad tym nie zastanawiała, jednak to, co tam mówili, jakoś mną wstrząsnęło.
Przyznam, że już dawno nie miałam takiego dnia, kiedy nie wypiłabym nic, co ma w składzie alkohol. Z drugiej strony nigdy nie piję na umór, kontroluję to. Powinnam iść do specjalisty czy to tylko jakieś moje wymysły i wszystko ze mną w porządku?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04