Ludzie poznają się w bardzo różny sposób. Jedni na imprezach, inni w szkole, jeszcze inni u znajomych. Lecz to, jak doszło do spotkania moich rodziców, jest w mojej rodzinie opowiadane przy każdej okazji.
Antonio Guillem @ 123rf.com
Był słoneczny, bardzo upalny dzień. Moja mama miała wtedy dwadzieścia lat, mieszkała wraz z rodzicami w jednym miasteczek w pobliżu Warszawy. Nagle zauważyła, że ktoś stoi przed furtką ( jak się domyślacie, był to jej późniejszy małżonek, a mój tato). Wyszła na zewnątrz, myśląc, że to może jakiś domokrążca lub ktoś, kto chce zapytać o drogę. On jednak powiedział, że przejechał już na rowerze ponad pięćdziesiąt kilometrów i strasznie chce mu się pić (nie wiedział biedaczek albo nie chciał wiedzieć, że jakieś dwa kilometry dalej był sklep spożywczy, a tam picia pod dostatkiem). Poprosił więc mamę o szklankę wody. Ta, zdziwiona nieco, przyniosła mu to, o co prosił. I, jak sami przyznają, jakoś tak wyszło, że zaczęli rozmawiać. Stali przed tą furtką ponad dwie godziny, w tym czasie wrócili rodzice mamy, a moi dziadkowie, mówiąc, aby mama zaprosiła gościa do środka, bo stanie przed furtką jest niezbyt kulturalne.
Od tej pory rodzice stali się nierozłączni. Po dwóch latach byli zaręczeni, później odbył się ślub z hucznym weselem, kolejny rok później pojawiłam się na świecie ja. Jak widać czasami można poznać się w bardzo banalny sposób!
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04