Od jakiegoś czasu spotykam się z pewnym mężczyzną. Jest bardzo, bardzo atrakcyjny, ja czuję się przy nim trochę jak szara myszka.
Iryna Kalchenko @ 123rf.com
Dodatkowo wiem od naszych wspólnych znajomych, że zanim mnie poznał, zmieniał dziewczyny jak rękawiczki. Widziałam zdjęcia kilku z nich w internecie i …są naprawdę bardzo atrakcyjne.
Taki typ miss – długie włosy i nogi, szczupłe i wysportowane ciała, świetne ciuchy, perfekcyjny makijaż.Przyznam szczerze, że gdy się o tym dowiedziałam, trochę się przestraszyłam.
Zdążyłam się już w tę znajomość dość poważnie zaangażować i zwyczajnie boję się, że on może mnie ot tak, z dnia na dzień, zostawić – a wtedy na pewno czułabym się strasznie. Z drugiej strony jeszcze nigdy nie dał mi powodów do niepokoju czy zazdrości. Jednak koleżanki przestrzegają mnie, żebym miała się na baczności. Jak myślicie, jest się czego obawiać? Czy człowiek potrafi się zmienić dla drugiej osoby czy zawsze pozostanie takim, jakim był kiedyś? Wiem, że tego typu historie zdarzają się w komediach romantycznych, ale czy w życiu także?
Bardzo bym chciała, żeby nasz związek się rozwinął, żeby było z tego coś więcej, to jest naprawdę świetny facet. Mam przez to wszystko straszny mętlik w głowie…Mogę liczyć na jakieś rady?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04