Jesteśmy w związku od kilku miesięcy, wszystko układa się bardzo dobrze. Nie mogę sobie tylko dać rady z jedną rzeczą – byłą mojego faceta. Trzeba jej przyznać, że to naprawdę piękność, idealne wymiary, śliczna twarz, długie włosy. Ja wyglądam przy niej jak szara myszka.
otnaydur @ 123rf.com
Traf chciał, że ona mieszka bardzo blisko nas (niedawno przeprowadziłam się do mojego faceta) i niestety widujemy ja średnio kilka razy w tygodniu. Chociaż mój mężczyzna nigdy nie dał mi jasnego powodu do zazdrości, to przecież ja mam oczy i widzę, jak wygląda jego była dziewczyna w porównaniu do mnie.
Raz już powiedziałam mu o tym, ale odparł, że przecież się rozstali i to ja jestem dla niego najważniejsza. Nie wiem, dlaczego, ale mam dziwne wrażenie, że ona chciałaby do niego wrócić, im bardziej o tym rozmyślam, tym bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu. Myślicie, że przesadzam?
Czy może na moim miejscu miałybyście takie same odczucia? Naprawdę jest to nieprzeciętnie atrakcyjna osoba, z powodzeniem mogłaby startować w jakichś wyborach miss.
Gdyby nie była tak ładna, na pewno nie czułabym się zagrożona – no ale sytuacja jest taka, jaka jest i nic na to nie poradzę. Uwierzcie, że ja przy niej naprawdę nie prezentuję się zbyt zachwycająco…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04