Jako dziecko wspominam tłusty czwartek u dziadków na wsi - zawsze były domowe, pyszne pączki. Teraz już jako dorosła osoba kultywuję tę tradycję i zamiast pójść do cukierni i kupić gotowe pączki, robię je sama. Tłusty czwartek wypada dokładnie za tydzień, dlatego już dziś dzielę się z Wami doskonałym przepisem na nie. Spróbujcie!!!
Składniki na 1/2 porcji (19 sztuk):
- 1 1/2 szkl. mąki
- 1 1/2 łyżki cukru pudru
- 2 żółtka
- 3 dkg margaryny Kasi
- 1/2 szkl. mleka
- 2 dkg drożdży
- szczypta soli
- 1/2 cukru waniliowego
- 1/2 kieliszka spirytusu
- powidła śliwkowe, masa krówkowa do nadziewania
- olej rzepakowy do smażenia
Wykonanie:
Mleko lekko podgrzać, wlać do miski i zrobić zaczyn dodając drożdże, 1 łyżeczkę cukru i mąki. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Następnie dodać do niego żółtka, cukier puder, sól oraz resztę mąki. Wyrabiać ciasto tak długo, aż pojawią się pęcherzyki. Dodać roztopiony tłuszcz, cukier waniliowy oraz spirytus. Mieszać do połączenia się wszystkich składników. Znów odstawić do wyrośnięcia(ja zostawiłam na 1 godzinę koło grzejnika). Ciasto wyłożyć na posypaną mąką stolnicę. Rozwałkowywać na grubość 1-1,5 cm. Wykrawać szklanką kółka. Układać je na pergaminie, poczekać aż troszkę podrosną. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor, odsączać na talerzu wyścielonym ręcznikiem papierowym. Usmażone pączki nadziewać masą krówkową i powidłami śliwkowymi. Polać lukrem.
Pycha!!!
Powiązane artykuły
-
3 sposoby na pozbycie się zamrożonych truskawek
Tuż przed rozpoczęciem sezonu truskawkowego wykorzystaj te, które masz już zamrożone. Będziesz mogła w szczycie sezonu, kiedy truskawki są najsmaczniejsze, zrobić kolejne zapasy.
-
Brownie z burakiem
Brakuje Wam pomysłu na ciasto? Nadchodzę z pomocą ;) Dziś proponuję brownie z dodatkiem buraka, całkiem zdrowe i legalne. Wyszło słodkie, intensywnie czekoladowe i wilgotne, czyli dokładnie takie jakie porządne ciasto być powinno. Do tego przygotowanie nie zajmie Wam więcej niż 10 minut!
-
Bezglutenowa (prawie) szarlotka z polewą czekoladową
Na 11 listopada piekłam prawdziwą (zdrowszą) szarlotkę i tak wszystkim smakowała że zniknęła w mgnieniu oka. Nienasycona ja musiałam stworzyć sobie coś podobnego, co łatwo się przetransportuje i wliczy w makro. Misja spełniona - szarlotka idealna na drugie śniadanie!
-
W te święta zaskocz słodkościami!
Gdy zrywając kolejną kartkę z kalendarza odkryjemy, że już grudzień rozpoczną się gorączkowe przygotowania. Nie ma znaczenia, że tak naprawdę mamy spore doświadczenie, bo przecież Boże Narodzenie jest każdego roku. Okazuje się bowiem, że czasu zawsze jest za mało, a o dziesiątkach spraw przypomnimy sobie stanowczo za późno.
Z maminego zeszytu
W te święta zaskocz słodkościami! 2016-11-29 13:01:50 2016-11-29 12:46:30