Zastanawiam się, czy jestem jakimś wyjątkiem czy Wy też macie takie odczucia…Jakiś czas temu zdałam sobie sprawę z tego, że właściwie niczego w życiu nie osiągnęłam –no, może poza ukończeniem studiów, ale w dzisiejszych czasach to żaden wyczyn, prawie każdy to robi.
Nadal mieszkam z rodzicami, nie mam faceta, moje grono znajomych jest raczej niewielkie. Czas spędzam głównie na szukaniu pracy, czytaniu książek i oglądaniu telewizji.
A widzę, że wiele moich rówieśniczek podróżuje, jest w związkach, ma dzieci albo pnie się po szczeblach kariery. Boję się, że wpadnę w jakąś depresję, bo kiedy porównuję się do nich, czuję się po prostu gorsza, jak jakiś wyrzutek, któremu nic się w życiu nie udało. Im wszystko przychodzi z łatwością, niby przypadkiem poznają super facetów, mają super urządzone mieszkania, ciekawe hobby, całe rzesze przyjaciół i znajomych, wiecie, po prostu ciekawe życie.
Moje jest naprawdę zupełnie inne, chwilami mam wrażenie, że nic dobrego mnie już raczej w życiu nie spotka, na nic nie czekam, niczego nie planuję, bo z moich planów nigdy nic nie wychodzi, a wtedy robi mi się jeszcze bardziej przykro.
Jak to przełamać, jak sobie z tym poradzić i poczuć się dobrze ze sobą?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04