Długo marzyliśmy o własnym domu. Tułanie się po wynajmowanych mieszkaniach nie należy przecież do przyjemności. Byliśmy małżeństwem już od trzech lat i nie mogliśmy się doczekać, aż w końcu zamieszkamy we własnych czterech kątach. Wszystkie nieruchomości były strasznie drogie, w końcu jednak udało nam się trafić na taką, która była dla nas cenowo przystępna. Mieliśmy w końcu swój dom, spełniło się nasze marzenie! Teraz pozostało nam tylko staranie się o potomstwo.
otnaydur @ 123rf.com
Wprowadziliśmy się pod koniec sierpnia, oczywiście było sporo roboty, trochę nerwów, dużo noszenia mebli, przekładania i odpakowywania wszystkiego. Wreszcie udało nam się ze wszystkim uporać. W pierwszą noc nie bardzo mogliśmy spać, ale przecież w nowym domu to podobno całkiem normalne. Jednak mijała kolejna noc i jeszcze następna – a my budziliśmy się jakoś dziwnie niespokojni, sen trwał krótko i nie dawał upragnionego odpoczynku.
Potem doszły do tego i inne rzeczy – ze strychu dobiegały jakieś dziwne odgłosy, co kilka dni któryś z obrazków spadał nam ze ściany( a przecież wszystkie były do niej idealnie przytwierdzone, sprawdzaliśmy to wiele razy). Przez ten czas zdążyłam zajść w ciążę i urodzić dziecko. Niestety, nasza córeczka okazała się dzieckiem niezwykle trudnym, niespokojnym i płaczliwym, postanowiłam przez pół dnia patrzeć w jeden punkt i zanosić się łzami. Wtedy pomyślałam, że chyba z tym domem jest coś nie tak, zbyt wiele w nim dziwnych sytuacji, odgłosów czy „przypadków”.
Zaczęłam prosić męża o to, byśmy wynieśli się z tego domu, sprzedali go, a w zamian kupili chociażby mieszkanie. On jednak odwodzi mnie od tego pomysłu, mówiąc, że nie po to wkładaliśmy tyle pracy w to, aby w nim zamieszkać, żeby teraz tak szybko się wycofywać.
Sam jednak widzi, że coś jest nie tak, dlatego zaproponował, abyśmy ewentualnie spróbowali skorzystać z usług egzorcysty. Ja najchętniej zostawiłabym ten dom, bo coraz gorzej czuję się zarówno fizycznie, jak i psychicznie. A może jednak warto spróbować egzorcyzmów? Może kiedyś w domu doszło do jakiejś tragedii i dlatego teraz wszystko jest w nim nie tak?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04