Marka poznałam dwa miesiące temu. Od początku zwrócił na siebie moją uwagę. Bardzo szarmancki, przystojny, niesamowicie inteligentny. Bardzo szybko skradł moje serce. Zabierał mnie na romantyczne kolacje i spacery, było naprawdę idealnie. Niestety, tylko do pewnego momentu.
Od niedawna bowiem Markowi zdarza się bowiem robić i mówić dość dziwne rzeczy. Niekiedy jestem tym bardzo zaniepokojona, gdy słyszę od niego – Jesteś tylko moja. I wiem, że nie to nie jest zwyczajne gadanie zakochanego mężczyzny.
Coraz częściej wydaje mi się, że Marek chciałby mnie zamknąć w jakiejś złotej klatce. Mam też wrażenie, że stara się odsunąć mnie od wszystkich znajomych (o dziwo nie tylko tych płci męskiej), abyśmy mogli spędzać wolny czas tylko we dwoje.
Ktoś mógłby powiedzieć, że przesadzam, kiedy narzekam na mężczyznę zakochanego we mnie po uszy. Ja jednak coraz częściej zastanawiam się nad odejściem od niego. Czuję chwilami dziwny niepokój, a zawsze staram się ufać swojej intuicji.
Co zrobilibyście na moim miejscu, jak mam postąpić? Dać Markowi szansę czy jak najszybciej zakończyć ten związek?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04