Nie mamy z moim mężem zbyt wielkiego miesięcznego budżetu. Ja zarabiam najniższą krajową, on niewiele więcej, przy trójce dzieci trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby związać koniec z końcem. Co prawda na chleb nam nie brakuje, ale musimy rezygnować z różnego typu zbytków, atrakcji czy przyjemności.
Iryna Kalchenko @ 123rf.com
Albo inaczej – ja z nich rezygnuję. Sama farbuję włosy, maluję paznokcie, nie chadzam do kina czy teatru, na zakupy chodzę raczej do lumpeksów niż centrów handlowych. Za to mój mąż nie ma najmniejszego problemu z tym, żeby ciągle kupować sobie, jak ja to nazywam, zabaweczki.
Ciągle nowe telefony, jakieś akcesoria (zupełnie zbędne do auta), tablety i inne bzdury. Tłumaczyłam mu, że trzeba odłożyć trochę grosza, żeby kupić dzieciom ciuchy na zimę, wysłać je na kolonie.
Dość często chorują, więc i na leki idzie sporo. Do niego jednak w ogóle do nie trafia, mówi mi, że skoro zarabia, może pozwolić sobie na to czy tamto, nie jest w stanie rezygnować ze wszystkiego. Dziwne tylko, że ja jakoś mogę to zrobić, żeby nasz domowy budżet jakoś się dopinał. Już nie wiem, jak z nim rozmawiać, siostra poleciła mi, żebym przez miesiąc też kupowała jakieś pierdoły, poszła do fryzjera, kosmetyczki czy kina.
Wg mnie jest to jednak nieodpowiedzialne zachowanie i nic nie zmieni – poza tym gdy mąż zobaczy, że też wydaję forsę na zbytki, na pewno nie będzie się wahał robić tego samego. Wiadomo, że nie mogę mu zabierać całej pensji, nie jestem takim typem kobiety. Ale co zrobić, żeby on przestał wydawać pieniądze na zbytki, kiedy naprawdę nam ich chwilami brakuje na inne rzeczy?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04