Oboje z mężem jesteśmy niewierzący, nie braliśmy oczywiście ślubu kościelnego, bo dla mnie byłoby to kompletnie pozbawione jakiegokolwiek sensu. Rok temu przyszła na świat nasza córeczka. Rodzice męża są ateistami, więc nie ma z tym żadnych problemów.
Iryna Kalchenko @ 123rf.com
Moi to katolicy – chociaż jakoś musieli przełknąć fakt, że ich córka miała tylko ślub cywilny. Nie mam zamiaru ochrzcić malej, uznałam, że jeśli sama będzie chciała wyznawać jakąkolwiek religię, może to robić. Mam nawet zamiar pozwolić jej poznać różne rozwiązania, zobaczymy, czego będzie chciała.
Parę dni temu byliśmy u moich rodziców na obiedzie, mama zaczęła pytać, kiedy w końcu ochrzcimy małą, zgodnie z prawdą powiedziałam, że w ogóle nie zamierzamy tego robić. Rozpętało się istne piekło.
Rodzice krzyczeli, że tak nie można, że tylko chrzest może ochronić dziecko przed złem, chorobą i przedwczesną śmiercią. Mama nawet błagała mnie, żebym zrobiła to dla niej, skoro nie chcę zrobić tego dla własnego dziecka, że ona za wszystko zapłaci. Aż tak gwałtownej reakcji to ja się naprawdę nie spodziewałam, próbowaliśmy z mężem wytłumaczyć im, że my żyjemy trochę inaczej i powinna to uszanować.
W odpowiedzi usłyszałam, że chyba w takim razie wyznajemy szatana. Nie mieliśmy siły już tam siedzieć, opuściliśmy ich dom bez słowa. Teraz nie odzywamy się do siebie z rodzicami. Ja uważam, że ich reakcja była naprawdę przesadzona i czekam, aż jako pierwsi wyciągną rękę. Mam rację?
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04