Od dziecka panicznie boję się burzy. Kilka razy wybierałam się nawet z tego powodu do terapeuty, bardzo chciałam ten lęk pokonać. Ale zawsze okazywało się, że mam mnóstwo spraw na głowie i nigdy nie znalazłam czasu na wizytę. Na szczęście nie mieszkam sama, więc właściwie nigdy nie zdarzyła mi się sytuacja, w której byłabym tylko ja i pioruny.
Antonio Guillem @ 123rf.com
Jakieś dwa tygodnie temu znajomi zaprosili mnie na działkę na weekend. Przyznam, że ucieszyła mnie perspektywa relaksu, grilla i odpoczynku. Umówiliśmy się więc, że pojadę na miejsce w piątek wieczorem, a oni dojadą z sobotę z samego rana – dostałam wcześniej klucze od ich działkowego królestwa.
Oczywiście kilka razy sprawdzałam prognozy, żeby wykluczyć jakiekolwiek prawdopodobieństwo burzy. Według nich miał czekać nas słoneczny weekend bez tego typu niespodzianek. W piątkowy wieczór byłam już na działce, rozłożyłam sobie koc na hamaku i rozkoszowałam się resztkami słońca i śpiewem ptaków. Chyba przysnęłam na jakiś czas (po całym tygodniu pracy na ostrym dyżurze w szpitalu to nic dziwnego), nagle obudziłam się i zobaczyłam, że całe nieco zasłane jest chmurami i zaczynają się na nim pojawiać dziwne błyski. W pierwszej chwili spanikowałam, serce tłukło mi w piersi jak oszalałe, a całe dłonie miałam spocone. Jednak w pewnej chwili pomyślałam – nie, nie dam się, przezwyciężę to! Weszłam do domku, zrobiłam sobie kubek owocowej herbaty i za wszelką ceną starałam się uspokoić.
Burza okazała się straszna, grzmoty były naprawdę potężne, ale…dałam sobie radę! Za wszelką cenę starałam się wyobrazić sobie, że przecież nic mi się nie stanie, jestem bezpieczna (koc, w który się owinęłam, trochę pomógł).
I wiecie, co? Chyba udało mi się wyzbyć tego irracjonalnego strachu – nawet bez terapii, psychologów i terapeutów. Teraz czuję się naprawdę silna!
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04