Od paru miesięcy spotykam się z pewnym mężczyzna. Oboje mamy za sobą dość trudną przeszłość, jesteśmy po rozwodach. Z mojej strony od razu „zaiskrzyło” , naprawdę uwielbiam spędzać z nim czas, czuję się wtedy spokojna i bezpieczna. Niestety wczoraj powiedział coś, co nie daje mi spokoju…
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Stwierdził, że mnie uwielbia, że traktuje mnie jak bardzo dobrą przyjaciółkę, ufa mi i chętnie spędza ze mną czas. Według niego najlepsze związki rodzą się właśnie na bazie przyjaźni, bo mają solidne fundamenty. Mnie jednak ta wiadomość bardzo negatywnie zaskoczyła, zabolała. Wyobrażałam sobie, że ma w stosunku do mnie zupełnie inne uczucia. Nie będę ukrywać – jestem w nim od jakiego czasu zakochana.
Zastanawiam się, co powinnam w takiej sytuacji zrobić. Czy zupełnie sobie go odpuścić po tym, co powiedział (przecież ja nie chcę być tylko jego przyjaciółką?) A może dać mu trochę czasu i poczekać, aż w nim także rozwinie się uczucie? A może spotykać się z nim nadal, nie robiąc sobie żadnych nadziei na coś więcej (chociaż to akurat byłoby dla mnie bardzo trudne)? Pomóżcie mi, bo sama już nie daję rady…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04