Wiecie, co? Każda z Nas marzy o swoim księciu z bajki, który dla niej pokona wszystkie przeciwności losu i dla jej dobra, uratuje ją z samotnej wieży. Szczerze? Też tak myślałam i marzyłam, do czasu.
Każda z Nas zna pojęcie "przeciwność losu". Dla jednej oznaczać to będzie koniec cukru w słoiku, a dla drugiej będzie to toksyczny związek.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Mogę wypisywać całą latanie o sobie, lecz prawda się nie ukryje. Krótko mówiąc, jestem młodą kobietą z upodobaniami masochistycznymi i zaburzeniem osobowości.
Przez cały okres poznawiania siebie, myślałam, że nie zasługuje na szczęście, bo przyjdzie ono jedynie w postaci bólu i cierpienia.
Gdy byłam jeszcze głupim dzieciakiem, poznałam starszego od siebie mężczyznę. Byłam i jestem z nim w dość dziwnej relacji. Przez całe cztery lata łkałam i prosiłam, by mnie bił, wykorzystywał i poniżał. Próbowałam sobie wmówić, że nic do niego nie czuje, jedynie zrozumienie przez sadystę.
Cała bajka układałaby się ładnie. Poznałam go, uznałam za swojego księcia, poznałam z nim życie, kulturę i pasję, a on odganiał złe duchy i rozjaśniał blask w ciemnościach, ciągnąc mnie za sobą jako swoją marionetkę.
A los lubi rzucać kłody pod nogi, dwa tygodnie temu odkryłam, że jestem w ciąży. Mogę otwarcie się przyznać przyznać, nie zdążyłam pójść do ginekologa przez tegoroczne matury.
Największy strach w tym, by mu powiedzieć. Bo co jeśli w najlepszym wypadku wyciągnie pas? A jeśli wyrzuci mnie z domu?
Dopiero dziś uświadamiam sobie, że kobieta zasługuje na godność, nawet gdy ciągnie ją w złą stronę.
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04