To miało być nasze ostatnie, pożegnalne spotkanie. Przyjechałam po resztę swoich rzeczy do jego mieszkania – tak właśnie kończył się nasz ośmiomiesięczny, burzliwy niezwykle związek. Oboje byliśmy bardzo zazdrośni o siebie, nasze kłótnie były naprawdę fatalne. W końcu doszliśmy do wniosku, że gdy tak dalej pójdzie, po prostu się pozabijamy.
magiceyes @ 123rf.com
Weszłam do mieszkania, moje rzeczy były już spakowane i naszykowane. Jednak Marcin powiedział, żebym została chwilę, wypijemy herbatę, porozmawiamy. Nie wiem, dlaczego, ale zgodziłam się na to. Zamiast herbaty było wino…dużo wina. Stwierdziliśmy więc, że zafundujemy sobie ostatni, pożegnalny seks. Wylądowaliśmy w łóżku.
To było trzy i pół miesiąca temu. Rano wyszłam z mieszkania Marcina i nigdy więcej do niego nie wróciłam. Jest tylko pewna sprawa…Wczoraj byłam u ginekologa, bo ostatnio dziwnie się czułam i nie miałam okresu. Tak, stało się. Zaszłam w nieplanowaną ciążę z moim byłym i nie wiem, co robić. Jestem przekonana, że nie wrócimy do siebie, po prostu nie nadajemy się do wspólnego życia. Na aborcję też się nie piszę – skoro tak się zdarzyło, będę miała dziecko, tyle.
Daniel Jędzura @ 123rf.com
Ale czy powinnam powiedzieć o tym wszystkim Marcinowu (chociażby po to, żeby dawał na dziecko alimenty?). Nie przelewa mi się, a przecież oboje byliśmy tam wtedy, w łóżku. Co mam zrobić? Już sama się w tym wszystkim pogubiłam…
Powiedzieć, nie powiedzieć? Boję się jego reakcji, boję się tego, że za wszelką cenę będzie chciał być ojcem na pełen etat. Jaka byłam głupia, że wtedy nie zabrałam swoich rzeczy i nie opuściłam szybko jego mieszkania!
Matej Hudovernik @ 123rf.com
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04